niedziela, 3 lipca 2011

Szkolenie: Nauka aportowania


1. Wykorzystaj fakt, że pies z natury zwraca większą uwagę na coś, co się porusza. Podrzucaj swój aport i potrząsaj nim energicznie. Za każdym razem, gdy pies zerknie na aport, pochwal go z radością i daj smakołyk w nagrodę.


2. Teraz rzuć aport 3-4 kroki od siebie z poleceniem: "przynieś" (lub "aport"). Patrz na leżącą zabawkę, wskazując ją swoją postawą. Nie poruszaj ręką, bo wtedy pies zainteresuje się twoją dłonią. On również spogląda na aport i robi krok w jego stronę. Natychmiast go pochwal.


3. Zachęcony entuzjastyczną reakcją pies podchodzi bliżej. Gdy tylko powącha leżący aport lub lekko trąci go pyskiem, od razu zareaguj radosnym tonem.


4. Po chwili wahania pies chwyta przedmiot do pyska. "Dobrze! Dobry pies!"- nie szczędź mu pochwał i zawołaj: "Chodź!". Przykucnij, aby zachęcić go do przyjścia.


5. Chwyciwszy zdobycz, pies może wolałby odejść gdzieś na bok i w spokoju ją przeżuć. Dlatego chwal go z entuzjazmem za każdy krok zrobiony w twoją stronę.


6. Właściciel nie był pewny, czy pies doniesie aport, więc wyszedł mu naprzeciw, wyciągając rękę po zabawkę. Taka napastliwa postawa zniechęciła psa do oddania zdobyczy, omija więc swojego pana w stosownej odległości.


7. Teraz dobrze. Właściciel zachęca psa i jednocześnie koncentruje jego uwagę: klaszcze w dłonie, poklepuje nimi ziemię obok siebie. Pies nie obawia się o swoją zdobycz i zaciekawiony podchodzi blisko. "Bardzo dobrze! Dobry pies!".


8. Spokojnym ruchem sięgnij po aport i przytrzymaj go lekko. Drugą ręką podsuń smakołyk pod psi nos i powiedz: "puść" (albo "daj" czy "zostaw"). Z łakomstwa otworzy pysk, pozostawiając aport w twojej dłoni. Od razu daj mu ten smakołyk i pochwal.


9. Gdy pies zna już to polecenie, możesz powiedzieć mu, żeby puścił aport, kiedy nachyla się nad twoją dłonią. Tak nauczysz go podawać przyniesiony przedmiot do ręki. Gdy upuści obok, zignoruj go i na trochę przerwij zabawę.


10. Teraz pies chętnie aportuje każdy przedmiot. Właściciel przywołuje go, stojąc swobodnie. Dla urozmaicenia zachęca psa, aby po drodze przeskoczył przeszkodę.

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Szkolenie: Hop! Do samochodu

1. Jeśli pies kojarzy sobie wyjazdy wyłącznie z czymś przykrym, nie chce nawet podejść do samochodu. Zachęć go do tego smakołykiem, chwal i nagradzaj za każdy krok.





2. Teraz połóż smakowity kąsek na progu lub podłodze samochodu. To skusi psa do wsunięcia głowy do środka. Dobrze! Dobry pies!- od razu okaż mu swoje zadowolenie.




3. Następne smakołyki wrzuć do auta na siedzenie. Ulegając pokusie, pies zagląda głębiej do środka. Gdy tylko postawi chociaż jedną łapę, zareaguj wielkim entuzjazmem.



4. "Ojej!... Gdzie ja wchodzę...?!" Pies przypomniał sobie o swoich uprzedzeniach i wycofuje się. Nie okazuj niechęci i nie ciągnij za smycz. Zawołaj go spokojnie i zacznij od początku.


5. Wrzucaj smakołyki na siedzenie coraz dalej. Pies, wiedząc, że jeśli zechce, w każdej chwili może wyjść- zacznie wskakiwać po nie bez oporu. Bardzo dobrze! Dobry pies!


6. Teraz zachęć go, żeby przez chwilę posiedział spokojnie w środku. Mów do niego odprężonym tonem, podrap za uszami, chwal za opanowanie. Początkowo drzwi auta pozostają otwarte.


7. W kolejnych etapach stopniowo: zamknij drzwi, potem włącz silnik i podjedź kawałek. Następnie możesz zacząć krótkie treningowe przejażdżki w miłe dla psa miejsca.


8. Tego samojeda nie kuszą smakołyki. Właścicielka próbuje go przekonać, nachyla się nad psem, popycha lekko, przyciąga smyczą. To wszystko jednak dodatkowo go zniechęca.


9. Tak jest dużo lepiej. Wołany radosnym tonem z wnętrza samochodu, pies zagląda tam ciekawie. Pasażerka chwali go, unikając "władczego" pochylania się. Samojed, nie czując nad sobą presji, decyduje się wsiąść.


10. Większość psów chętnie chwyta rzucony patyk, piłkę. Podczas zabawy wrzuć więc ulubioną psią zabawkę do auta. Możesz to poprzedzić wybranym hasłem, np. " Hop!" (lub "Do samochodu" albo "Wsiadaj"). Dobre pieski!

Niekiedy pies nie lubi podróży z powodu choroby lokomocyjnej (nie zawsze wymiotuje, czasem tylko obficie się ślini, ale czuje się tak samo źle). Wtedy wystarczy dać mu odpowiednie leki polecone przez lekarza weterynarii. Dobrze działa też cinnarizinum (na receptę) podane 1,5-2 godziny przed wyjazdem.

niedziela, 12 czerwca 2011

Szkolenie: Ćwiczenia przy nodze


1. Wydając polecenie "równaj", ruszasz z psem przy nodze. Planując dodatkowe ćwiczenia, przełóż smakołyk do lewej ręki.




2. Powiedz "stój", jednocześnie schylając się trochę, tak aby zablokować psu drogę smakołykiem trzymanym tuż przed jego nosem.




3. Dobry pies! Pierwszy smakołyk od razu daj w nagrodę, a drugim przytrzymaj psa w tej pozycji. Zwróć uwagę, żeby jego przednie łapy pozostały w jednej linii z twoimi nogami.




4. Mówiąc "siad", unieś dłoń ze smakołykiem nad głowę psa. Siada on, tak jak szedł, dokładnie przy nodze. Bardzo dobrze! Dobry pies!



5. Wydaj komendę " waruj" (lub swoją, wybraną na lekcji trzeciej) i opuść rękę ze smakołykiem w to miejsce, gdzie ma się znaleźć nos psa leżącego blisko przy nodze. Jednocześnie wysuń lewą stopę trochę do przodu. To będzie dodatkowy sygnał dla psa oznaczający leżenie przy nodze.


6. Dobrze! Leżenie i siadanie pies ćwiczył już wcześniej, więc teraz nie ma potrzeby przytrzymywać go smakołykiem, aby nie zmieniał pozycji. Pochwały i nagrody sprawiają, że pies z zainteresowaniem oczekuje na ciąg dalszy ćwiczeń.




7. Siadanie z leżenia (tak jak na lekcji trzeciej) teraz wykonywane przy nodze. Wydaj polecenie i odpowiednio przesuwaj smakołyk. Jednocześnie cofnij energicznie lewą stopę do prawej- tak nauczysz psa dodatkowego sygnału nakazującego siadanie przy nodze.




8. Zamiast smakołyka możesz użyć ulubionej zabawki psa, piłki lub aportu - przedmiotu, na którym łatwo będzie koncentrował uwagę.






9. Wtedy, zwalniając psa na przerwę ustalonym hasłem, rzuć ten przedmiot daleko przed siebie. Ruszając w pogoń, pies rozładuje energię i emocje powstrzymywane podczas ćwiczeń. Aktywna zabawa sprawi, że odprężony i spokojny wciąż będzie chętny i gotowy do lekcji.

sobota, 11 czerwca 2011

Szkolenie: Nauka chodzenia przy nodze

Ćwiczenie wygląda może mało efektownie: pies idzie sobie obok właściciela, i już. Ale to nie takie proste. Na polecenie: równaj (można wybrać inne, ale już zawsze trzeba się go trzymać) pies ma iść przy lewej nodze przewodnika, skoncentrowany na nim całkowicie. Nie może się zatrzymać, wąchać różnych kuszących miejsc, odchodzić na boki, załatwiać się, plątać pod nogami. Zadanie to wymaga od psa dużo uwagi, ale jest bardzo przydatne, gdy idąc, trzeba mieć go wciąż na oku i pod ręką.




1. Pozycja wyjściowa. Pies z lewej strony, smycz luźna. Przednie łapy w jednej linii z twoimi stopami. Smakołyk trzymaj w prawej ręce, tak by zwierzak nie mógł go dotknąć. Powiedz "równaj" i idź energicznie.




2. Zaciekawiony pies robi 2-3 kroki we właściwej pozycji przy nodze. Natychmiast go pochwal. Nie zatrzymuj się i nie dawaj smakołyka, tylko głosem wyraź entuzjazm. Nie zmieniaj położenia ręki ze smakołykiem. Skoncentrowany na nim, łatwo utrzyma pozycję przy nodze w marszu.








3. Coś zainteresowało psa i chce to sprawdzić. Właścicielka przyciąga go smyczą, ale on nie reaguje - nie pamięta, o co chodziło. Siłowanie się nie ma sensu - trzeba zareagować wcześniej.






4. Gdy pies przestaje uważać, zostaje z tyłu, wyprzedza lub odchodzi na bok, natychmiast wydaj polecenie "równaj" i energicznie skręć w prawo.





5. Jednocześnie lewą ręką klepnij się po udzie. Zwróci to uwagę psa, a smakołyk zaprowadzi go na właściwe miejsce przy nodze.





6. Gdy poprawi swoja pozycję, pochwal go, idąc dalej. Smycz była luźna. Chodziło o utrzymanie koncentracji psa na tobie.






7. Pies znowu nie uważał, a właścicielka akurat chciała skręcić w lewo. Zanim zmienisz kierunek, wydaj polecenie "równaj" i upewnij się, że pies jest skoncentrowany i we właściwej pozycji (fot. 1).





8. Skręcając, znajdź psu drogę prawą nogą. Skoncentrowany na smakołyku odruchowo zwolni. Po udanej zmianie kierunku pochwal go głosem.





9. Zaczynając zwrot w tył, wydaj polecenie "równaj" i poprowadź go smakołykiem trochę do przodu i w prawo.



10. Właścicielka robi zwrot do tyłu, obracając się w miejscu w lewo, a pies obchodzi ją po łuku. Smycz pozostaje luźna.




11. Smakołyk wskazuje miejsce, gdzie pies powinien się znaleźć po zwrocie. To było trudne, ale udało się. Zasłużył na pochwałę.






12. Pies jest skoncentrowany na ćwiczeniu, możesz przejść do następnego etapu. Idąc, upuść smycz na ziemię. Zdążysz ją przydepnąć i chwycić, aby zachować kontrolę nad psem. Gdy przestaje uważać, powtórz "równaj" i klepnij lewą dłonią w udo. Smakołyk na razie ukryty za plecami. Pochwal psa, gdy ponownie skupi uwagę na tobie.





13. Nastąpił moment, gdy można odpiąć smycz. Pies idzie przy nodze, skoncentrowany i radośnie oczekujący na dalsze polecenia.

poniedziałek, 30 maja 2011

Yorkshire terrier psy rasowe – wstęp

Potrzeba kontaktu z przyrodą, z żywym stworzeniem – nie od przypadku do przypadku, lecz stale, na co dzień – spowodowała, że możemy spotkać Yorkshire Terriera w mieszkaniach, jako zwierzę spełniające rolę towarzysza. Pies w tym również Yorkshire Terrier odgrywa ponadto niebagatelną rolę w wielu dziedzinach życia człowieka. Strzeżenie domostwa, obrona właściciela, prowadzenie niewidomych, przenoszenie meldunków, tropienie przestępców, odszukiwanie osób zaginionych i zasypanych przez lawiny lub znajdujących się pod gruzami, wykrywanie uszkodzeń sieci gazowej, przemycanych narkotyków, pomoc w łowiectwie, pilnowanie pasącego się bydła… Nie sposób wyliczyć wszystkiego. Ogromną rolę dydaktyczną i społeczną spełniają psy wobec dzieci, które uczą się opiekować żywym czworonożnym przyjacielem, oraz wobec osób samotnych, dla których niejednokrotnie jest on jedyną bliską żywą istotą. Pomimo tych wszystkich zalet psy yorki mają wśród ludzi zagorzałych przeciwników, zwłaszcza w miastach. Najczęściej zarzucają oni psom, że szczekając zakłócają spokój, że zanieczyszczają ulice, skwery, klatki schodowe i bramy, że kogoś pies ugryzł i trzeba było robić zastrzyki. Niejednokrotnie mają oni dużo racji. Nie zawsze właściciele psów potrafią i chcą wychować swojego pupila tak, żeby nie był on uciążliwy dla otoczenia. Niemniej jednak zacietrzewieni przeciwnicy także powinni sobie uświadomić, że życie w aglomeracji miejskiej wymaga stosowania rozwiązań kompromisowych. Trzeba mieć trochę wzajemnej tolerancji, nie można zwalczać wszystkich i wszystkiego, co nam się nie podoba. Często słyszy się zdanie, że york – pies nierasowy może być nie gorszym towarzyszem człowieka niż rasowy z rodowodem pełnym championów. Na pewno tak, ale człowiek hodując psy wyselekcjonował wiele ras. Przedstawiciele ich różnią się od siebie nie tylko eksterierem, tj. cechami zewnętrznymi, takimi jak wielkość, budowa, szata (okrywa) włosowa, umaszczenie itp., ale – przede wszystkim – wrodzonymi cechami charakteru. I tak np.: przynosząc do domu szczenię yorkshire terrier wiemy, że będzie przemiłym towarzyszem i przyjacielem dzieci, doga – że wyrośnie na potężnego obrońcę swojego pana i jego mienia, wyżła – że będzie on doskonałym towarzyszem łowów itd. Dlatego też przed nabyciem młodego pieska trzeba się zastanowić, jakiej rasy przedstawiciel będzie najodpowiedniejszy do warunków, w jakich żyjemy i do spełnienia naszych oczekiwań. Natomiast sprawiając sobie nawet najbardziej miłego szczeniaka-kundelka, nie wiemy, nie mamy podstaw przewidzieć, co z niego wyrośnie. Łagodny piesek, czy ostre duże psisko? Świetny stróż obejścia czy włóczęga-kłusownik, tępiący zwierzynę i narażony na zastrzelenie przez myśliwych lub służbę leśną? Świadoma, ukierunkowana hodowla, kierowana przez Związek Kynologiczny w Polsce, tego rodzaju nieprzyjemne niespodzianki w zasadzie wyklucza lub sprowadza do niezwykle rzadkich przypadków. Ponadto, jeżeli mamy psa reproduktora lub sukę hodowlaną, udziałem naszym staje się wielka przyjemność oglądania ich potomstwa, odkrywania cech podobieństwa, radość z sukcesów wystawowych i użytkowych piesków młodszej generacji. York Pies ogromnie przywiązuje się do swojego pana. Zmiana właściciela jest dla psa – zwłaszcza dojrzałego – szokiem, z którego trudno mu się otrząsnąć. Szczególnie dramatycznie przebiega to u psów ras obronnych, które najbardziej przywiązują się do właściciela. Przekazane w inne ręce tracą apetyt, są apatyczne, niekiedy stają się złośliwe, agresywne. Zdarzają się takie, które nie powracają do normy psychicznej i jako niebezpieczne dla otoczenia muszą być uśpione. Między innymi także dlatego zakupienie psa powinno być poprzedzone rozważeniem możliwości jego wychowu – nigdy zaś nie powinno nastąpić pod wpływem nastroju chwili, czy chęci skorzystania „z okazji”.
York Pies jest z natury zwierzęciem stadnym. Adaptuje się w rodzinie właściciela, która stanowi dla niego tzw. sforę zastępczą. Ustala w „sforze” hierarchię, do której się stosuje. Z reguły ustawia się w tej hierarchii za właścicielem. W takim przypadku np. opiekuje się dziećmi, ale nie jest im posłuszny

niedziela, 29 maja 2011

Yorki – Przed kryciem suczki – co powinniśmy wiedzieć ?

Naszego pieska lub suczkę rasy Yorkshire terrier możemy po raz pierwszy dopuścić do krycia/porodu po ukończeniu 18 miesiąca życia. Jeżeli zdecydujemy się na tak poważną decyzję, jak dopuszczenie suczki do krycia a w późniejszym terminie – szczeniaki, to powinniśmy zadbać o parę ważnych szczegółów, które mają ogromny wpływ na poród oraz miot który w przyszłości będziemy wychowywać. Przede wszystkim przyszła mama musi być bezwzględnie zdrowa oraz w doskonałej kondycji fizycznej. Na około miesiąc przed kryciem (łatwo wyliczyć kiedy – u większości suk tej rasy cieczka wypada 1 raz na 8 miesięcy)odrobaczamy naszą sunię oraz jeżeli nie była szczepiona w tym roku kiedy ją kryjemy – szczepimy ją szczepionką na parwowirozę, nosówkę, leptospirozę oraz kaszel kenelowy. Jeżeli czegoś nie jesteśmy pewni zawsze możemy się skonsultować z naszym lekarzem weterynarii.

Pamiętajmy że mniejsze yorki (warzące mniej niż 2 kg) mogą mieć kłopoty z porodem naturalnym, dlatego powinniśmy zadbać o odpowiednią, dostosowaną do potrzeb i budowy psa dietę. Yorki w okresie ciąży mają podwyższone zapotrzebowanie na wszystkie składniki które przyczyniają się do wzrostu jeszcze nie narodzonych dzieci. Dlatego odpowiednia dieta i dobór karmy – to podstawa rozwoju jeszcze nienarodzonych szczeniaków. Nie zapominajmy również o witaminach, które odgrywają również ważną rolę. Odpowiednia i w pełni zbilansowana dieta uchroni naszego yorka przed niepotrzebnymi komplikacjami, wynikającymi z niedoborów pokarmowych.

Cieczka (ruja) u suczki objawia się różnie, ale najczęściej nasz york staje się niespojojny, a nawet agresywny w stosunku do pozostałych psów będących w naszej hodowli. Podczas ruji musimy szczególnie pilnować aby ani na chwilę nasza suczka nie została sama – podczas spacerów wyprowadzajmy ją wyłącznie na smyczy !!!

Kiedy można się spodziewać cieczki ?

Nasza suczka po wkroczeniu w okres dorosły powinna dostawać cieczkę raz na osiem miesięcy. Zazwyczaj cieczka występuje na wiosnę (marzec, kwiecień) i jesienią (wrzesień, październik), trwa ok. 3 tygodnie. Na początku narządy rodne naszej suni nabrzmiewają i pojawia się wodnisto-krwista wydzielina. Najlepszym okresem na jej pokrycie jest w 9-13 dzień od zauważenia wodnisto-krwistej wydzieliny. Prawidłowo naszego yorczka powinniśmy pokryć jeden raz w wyznaczonym terminie, jednak zawsze dla pewności można tą czynność powtórzyć drugi raz. Jeżeli zdecydujemy się na „podwójne krycie” powinniśmy to pierwszy raz uczynić najlepiej w 11 dniu i powtórzyć w 13 – tym dniu. Pamiętajmy że (plemniki psa zachowują żywotność przez 48-72 godziny).

Samo krycie najczęściej odbywa się u właściciela (hodowcy) psa – reproduktora. Przed samym kryciem naszej suczki należy ją odpowiednio przygotować. Należy pospinać sierść suczki na bokach ud, odsłaniając srom. Trzeba też zapapilotować włos na ogonku. Pies powinien mieć powiązany włos po bokach i w okolicach pachwin. Samo krycie trwa różnie – (od 20 min do 1 h)

Podczas ciąży naszej suni należy otoczyć ją szczególną opieką. Wychodząc z nią na spacerki pamiętajmy, aby nie skakała z wysoka. Podczas spacerów ograniczajmy również jej dostęp do innych psów dlatego aby nie została przez nie poturbowana.

Pamiętajmy !!!

Nie każda ciąża naszego yorka prowadzi do uzyskania potomstwa. Czasami mamy do czynienia z ciążą urojoną i tylko rzetelne badanie lekarsko-weterynaryjne, często z wykorzystaniem aparatury USG, może upewnić Państwa co do prawidłowości przebiegu ciąży u Waszych yorków, a w przypadku patologii umożliwia wczesne podjęcie stosownej terapii.

sobota, 28 maja 2011

Yorki – krycie suki

Pierwsza ruja – cieczka występuje u suki w wieku 6-12 miesięcy, a następnie co kilka miesięcy. Nie należy jednak kryć yorka już w czasie pierwszej rui. Suka jest jeszcze zbyt młoda i nie na tyle rozwinięta, aby bez szkody dla własnego organizmu znieść ciążę i okres karmienia szczeniąt.
Przepisy Związku Kynologicznego pozwalają na krycie po ukończeniu 18 miesięcy życia suki. W czasie cieczki zaznacza się obrzęk zewnętrznych narządów płciowych i pojawia wyciek z pochwy – w pierwszych dniach o zabarwieniu krwistym, w późniejszych – coraz jaśniejszy. Około 9-12 dnia od początku krwawienia suka najczęściej dopuszcza do siebie psa, odstawia ogon i unosi srom.
Jeżeli nie decydujemy się na krycie, lepiej jest izolować sukę od kontaktów z psami od początku krwawienia do końca okresu zainteresowania samcem (około 18-24 dni). Należy zaznaczyć, że krycie jednym psem nie wyklucza możliwości pokrycia przez innego, bez naszej aprobaty (np. na spacerze). W jednym miocie mogą urodzić się szczenięta po kilku ojcach. Zarówno psy, jak i suki w czasie cieczki, są bardzo pomysłowe, jeśli chodzi o organizowanie ucieczek.
W sprawie krycia należy porozumieć się wcześniej z opiekunem sekcji rasy odpowiedniego Oddziału Związku Kynologicznego, który skieruje sukę do wybranego dla niej reproduktora i zorientuje właściciela suki w aktualnie obowiązującej procedurze hodowlanej Związku.
W czasie krycia należy uważać, aby suka nie pogryzła psa. Agresja suki może zniechęcić do krycia, zwłaszcza młodego psa. Dowodem na to, że krycie przebiega prawidłowo jest „związanie się – skleszczenie” psa z suką. Zwierzęta stoją wówczas obok siebie lub zwrócone do siebie zadami, połączone narządami kopulacyjnymi. Trwa to od kilku do kilkudziesięciu minut. Jeżeli cieczka się utrzymuje i suka wykazuje nadal chęć dopuszczenia samca, krycie należy powtórzyć po upływie 36-48 godzin.
Na 2-3 tygodnie przed spodziewaną cieczka suka powinna być odrobaczona i w razie potrzeby otrzymać konieczne szczepionki. Jakkolwiek ciąża trwa u suki średnio 63 dni, porodu należy się spodziewać od 60 do 66 dnia

Ciąża od zapłodnienia – jeżeli suka do momentu krycia była odpowiednio karmiona i jest w dobrej kondycji, nie ma
konieczności wzbogacania diety w początkowym okresie ciąży. W 5 tygodniu apetyt wzrasta i należy zwiększyć ilość podawanego pokarmu oraz liczbę karmień dziennie. Szczególnie ważne jest zapewnienie stałego dostępu do wody.
Ruch w miarę rozwijania się ciąży zostaje ograniczony przez sukę samorzutnie. Podczas ciąży nasz Yorkshire Terrier nie powinien wykonywać forsownych zajęć, połączonych z wykonywaniem gwałtowych ruchów, skoków, pokonywania przeszkód i innych. Słusznym jest zbadanie suki w 3-5 tygodniu ciąży przez lekarza weterynarii, omówienie z nim sprawy porodu i zapewnienia opieki lekarskiej na ten okres.

Spodziewamy się szczeniąt – Jeśli termin porodu zostaje przekroczony o więcej niż 3 dni, należy koniecznie zasięgnąć fachowej porady lekarza weterynarii. Na 2-3 dni przed porodem brzuch suki opuszcza się, powiększają się gruczoły mleczne i pojawia się w nich mleko. Zdrowy York najczęściej rodzi bez trudności i nie trzeba jej w tym przeszkadzać. Należy jednakże obserwować suczkę, gdyż przed porodem staje się niespokojna, dyszy, drapie podłogę, szuka zacisznego miejsca. Niekiedy ignoruje przygotowane posłanie i wtedy należy ograniczyć możliwość poszukiwania nowych miejsc. Yorkshire Terrier często znajduje miejsce nieodpowiednie, gdzie trudno ją obserwować i pomóc w razie potrzeby. Miejsce na poród powinno być wyścielone czystymi ściereczkami, które można, po zamoczeniu wodami płodowymi, usunąć i zastąpić suchymi. Bóle porodowe przechodzące w parcia zaczynają się jako rytmiczne, następujące po sobie serie skurczów brzucha. Zazwyczaj odchodzi przy tym część wód płodowych. Pierwsze szczenię powinno pojawić się od kilkunastu minut do dwóch godzin od rozpoczęcia mocnych parć. Jeśli miną 2-3 godziny i nie urodzi się szczenię – należy skontaktować się z lekarzem weterynarii.
Szczenięta yorki są wypierane z pochwy główką lub tylnymi kończynami w błoniastym worku płodowym. Po urodzeniu się szczenięcia należy błonkę przerwać, aby szczenię mogło oddychać powietrzem atmosferycznym. Przeważnie matka sama uwalnia noworodka z błon, przegryza pępowinę, a liżąc szczenię oczyszcza je z wód i błon płodowych, pobudza krążenie i oddychanie. Łożyska suka najczęściej zjada. Przy nerwowych sukach należy interweniować, nie pozwalając na zbyt gwałtowne i długie wylizywanie pępowiny, co może uszkodzić szczenię. Jeżeli pępowina nie jest oderwana lub jest zbyt długa, należy ją odciąć w odległości 1-2 cm od brzucha zdezynfekowanymi nożyczkami, a koniec zacisnąć palcami i zdezynfekować. Ciemnozielone, prawie czarne zabarwienie błon płodowych lub wycieku nie powinno przerażać właściciela, gdyż jest to barwa normalna w tym okresie. Niepokojący jest obfity wyciek o kolorze żywoczerwonym, gdyż może świadczyć o krwotoku oraz wyciek ropny, cuchnący, co przemawia za obumarciem płodu.
Yorki szczenięta przychodzą na świat w odstępach co 30-60 minut, a nawet kilku godzin. Prawie natychmiast po urodzeniu zaczynają ssać matkę. Podczas gdy rodzą się kolejne szczenięta, poprzednie można usunąć z legowiska i włożyć do ciepłego pomieszczenia, aby nie przeszkadzały suce w akcji porodowej, a także – aby uniknąć przygniecenia. Szczenięta szybko tracą ciepło i może być im potrzebne sztuczne nagrzewanie (np. grzałką z ciepłą wodą lub poduszka elektryczna). Ważne jest utrzymanie szczeniąt w ciepłym pomieszczeniu w okresie pierwszych 10 dni życia.
Sukę można wyprowadzić w przerwie pomiędzy narodzinami kolejnych szczeniąt i pozwolić jej załatwić się. W czasie porodu należy również zapewnić jej możliwość picia. Zazwyczaj w miocie rodzi się 2 do 6 szczeniąt, ale mioty o 5-7 szczeniętach są rzadkością u Yorkshire Terrier -ów. Po zakończonym porodzie suka powinna być wyprowadzona (nawet wbrew jej woli) na krótki spacer, w czasie którego może oddawać mocz z domieszką krwi i wydzielin z dróg rodnych. Suka „oczyszcza się” do dwu miesięcy po porodzie. Od czasu porodu należy podawać suce taki pokarm, aby nie wystąpiła biegunka, do której york ma w tym okresie i naturalne skłonności (wzrost temperatury, zjedzenie łożysk, duża ilość mleka otrzymywana j w pokarmie i inne). Jeśli podczas porodu lub po nim wystąpią komplikacje, niepokojące właściciela, trzeba niezwłocznie porozumieć się z lekarzem weterynarii.
Laktacja – W czasie 24 godzin po porodzie suka powinna odzyskać normalny apetyt. Brak apetytu w tym okresie jest najczęściej objawem wskazującym na chorobę. W dzień lub dwa po porodzie należy zwrócić się do lekarza weterynarii z prośą o obcięcie szczeniętom dodatkowych palców. Szczenięta ssą matkę kilkanście razy w ciągu doby. Nie każde ssanie sutków świadczy o pobraniu przez szczenię pokarmu. York suka oddaje mleko odruchowo w kilka do kilkunastu minut od przyssania się szczeniąt. Jeżeli pilnie obserwujemy karmienie, widać to wyraźnie po naprężeniu ciałek szczeniąt, wygięciu do góry i zesztywnieniu ogonków, szybkim wzroście objętości brzuchów i charakterystycznym dźwięku wydawanym przez szczenięta, „kumkaniu”. Samo oddanie mleka trwa bardzo krótko (2 do 4 minut), następuje wówczas całkowite pobranie porcji mleka wystarczającej na 2-4 godziny. Jeżeli suka jest zaniepokojona, zdenerwowana, chora lub ma brak pokarmu – okres pustossania znacznie przedłuża. Jeśli szczenięta pobierają pokarm, śpią spokojnie, matka je wylizuje, a w miarą wzrostu zaczynają się poruszać, początkowo chwiejnie, a następnie coraz pewniej, jest to najlepszym świadectwem ich zdrowia i prawidłowego rozwoju. Yorki otwierają oczy od 9 do 16 dnia życia. W przypadku braku pokarmu u matki lub złej jego jakości szczenięta są chude, o zlepionym włosie, okolicę odbytu mają powalaną kałem, piszczą, mruczą.