Potrzeba kontaktu z przyrodą, z żywym stworzeniem – nie od przypadku do przypadku, lecz stale, na co dzień – spowodowała, że możemy spotkać Yorkshire Terriera w mieszkaniach, jako zwierzę spełniające rolę towarzysza. Pies w tym również Yorkshire Terrier odgrywa ponadto niebagatelną rolę w wielu dziedzinach życia człowieka. Strzeżenie domostwa, obrona właściciela, prowadzenie niewidomych, przenoszenie meldunków, tropienie przestępców, odszukiwanie osób zaginionych i zasypanych przez lawiny lub znajdujących się pod gruzami, wykrywanie uszkodzeń sieci gazowej, przemycanych narkotyków, pomoc w łowiectwie, pilnowanie pasącego się bydła… Nie sposób wyliczyć wszystkiego. Ogromną rolę dydaktyczną i społeczną spełniają psy wobec dzieci, które uczą się opiekować żywym czworonożnym przyjacielem, oraz wobec osób samotnych, dla których niejednokrotnie jest on jedyną bliską żywą istotą. Pomimo tych wszystkich zalet psy yorki mają wśród ludzi zagorzałych przeciwników, zwłaszcza w miastach. Najczęściej zarzucają oni psom, że szczekając zakłócają spokój, że zanieczyszczają ulice, skwery, klatki schodowe i bramy, że kogoś pies ugryzł i trzeba było robić zastrzyki. Niejednokrotnie mają oni dużo racji. Nie zawsze właściciele psów potrafią i chcą wychować swojego pupila tak, żeby nie był on uciążliwy dla otoczenia. Niemniej jednak zacietrzewieni przeciwnicy także powinni sobie uświadomić, że życie w aglomeracji miejskiej wymaga stosowania rozwiązań kompromisowych. Trzeba mieć trochę wzajemnej tolerancji, nie można zwalczać wszystkich i wszystkiego, co nam się nie podoba. Często słyszy się zdanie, że york – pies nierasowy może być nie gorszym towarzyszem człowieka niż rasowy z rodowodem pełnym championów. Na pewno tak, ale człowiek hodując psy wyselekcjonował wiele ras. Przedstawiciele ich różnią się od siebie nie tylko eksterierem, tj. cechami zewnętrznymi, takimi jak wielkość, budowa, szata (okrywa) włosowa, umaszczenie itp., ale – przede wszystkim – wrodzonymi cechami charakteru. I tak np.: przynosząc do domu szczenię yorkshire terrier wiemy, że będzie przemiłym towarzyszem i przyjacielem dzieci, doga – że wyrośnie na potężnego obrońcę swojego pana i jego mienia, wyżła – że będzie on doskonałym towarzyszem łowów itd. Dlatego też przed nabyciem młodego pieska trzeba się zastanowić, jakiej rasy przedstawiciel będzie najodpowiedniejszy do warunków, w jakich żyjemy i do spełnienia naszych oczekiwań. Natomiast sprawiając sobie nawet najbardziej miłego szczeniaka-kundelka, nie wiemy, nie mamy podstaw przewidzieć, co z niego wyrośnie. Łagodny piesek, czy ostre duże psisko? Świetny stróż obejścia czy włóczęga-kłusownik, tępiący zwierzynę i narażony na zastrzelenie przez myśliwych lub służbę leśną? Świadoma, ukierunkowana hodowla, kierowana przez Związek Kynologiczny w Polsce, tego rodzaju nieprzyjemne niespodzianki w zasadzie wyklucza lub sprowadza do niezwykle rzadkich przypadków. Ponadto, jeżeli mamy psa reproduktora lub sukę hodowlaną, udziałem naszym staje się wielka przyjemność oglądania ich potomstwa, odkrywania cech podobieństwa, radość z sukcesów wystawowych i użytkowych piesków młodszej generacji. York Pies ogromnie przywiązuje się do swojego pana. Zmiana właściciela jest dla psa – zwłaszcza dojrzałego – szokiem, z którego trudno mu się otrząsnąć. Szczególnie dramatycznie przebiega to u psów ras obronnych, które najbardziej przywiązują się do właściciela. Przekazane w inne ręce tracą apetyt, są apatyczne, niekiedy stają się złośliwe, agresywne. Zdarzają się takie, które nie powracają do normy psychicznej i jako niebezpieczne dla otoczenia muszą być uśpione. Między innymi także dlatego zakupienie psa powinno być poprzedzone rozważeniem możliwości jego wychowu – nigdy zaś nie powinno nastąpić pod wpływem nastroju chwili, czy chęci skorzystania „z okazji”.
York Pies jest z natury zwierzęciem stadnym. Adaptuje się w rodzinie właściciela, która stanowi dla niego tzw. sforę zastępczą. Ustala w „sforze” hierarchię, do której się stosuje. Z reguły ustawia się w tej hierarchii za właścicielem. W takim przypadku np. opiekuje się dziećmi, ale nie jest im posłuszny
poniedziałek, 30 maja 2011
niedziela, 29 maja 2011
Yorki – Przed kryciem suczki – co powinniśmy wiedzieć ?
Naszego pieska lub suczkę rasy Yorkshire terrier możemy po raz pierwszy dopuścić do krycia/porodu po ukończeniu 18 miesiąca życia. Jeżeli zdecydujemy się na tak poważną decyzję, jak dopuszczenie suczki do krycia a w późniejszym terminie – szczeniaki, to powinniśmy zadbać o parę ważnych szczegółów, które mają ogromny wpływ na poród oraz miot który w przyszłości będziemy wychowywać. Przede wszystkim przyszła mama musi być bezwzględnie zdrowa oraz w doskonałej kondycji fizycznej. Na około miesiąc przed kryciem (łatwo wyliczyć kiedy – u większości suk tej rasy cieczka wypada 1 raz na 8 miesięcy)odrobaczamy naszą sunię oraz jeżeli nie była szczepiona w tym roku kiedy ją kryjemy – szczepimy ją szczepionką na parwowirozę, nosówkę, leptospirozę oraz kaszel kenelowy. Jeżeli czegoś nie jesteśmy pewni zawsze możemy się skonsultować z naszym lekarzem weterynarii.
Pamiętajmy że mniejsze yorki (warzące mniej niż 2 kg) mogą mieć kłopoty z porodem naturalnym, dlatego powinniśmy zadbać o odpowiednią, dostosowaną do potrzeb i budowy psa dietę. Yorki w okresie ciąży mają podwyższone zapotrzebowanie na wszystkie składniki które przyczyniają się do wzrostu jeszcze nie narodzonych dzieci. Dlatego odpowiednia dieta i dobór karmy – to podstawa rozwoju jeszcze nienarodzonych szczeniaków. Nie zapominajmy również o witaminach, które odgrywają również ważną rolę. Odpowiednia i w pełni zbilansowana dieta uchroni naszego yorka przed niepotrzebnymi komplikacjami, wynikającymi z niedoborów pokarmowych.
Cieczka (ruja) u suczki objawia się różnie, ale najczęściej nasz york staje się niespojojny, a nawet agresywny w stosunku do pozostałych psów będących w naszej hodowli. Podczas ruji musimy szczególnie pilnować aby ani na chwilę nasza suczka nie została sama – podczas spacerów wyprowadzajmy ją wyłącznie na smyczy !!!
Kiedy można się spodziewać cieczki ?
Nasza suczka po wkroczeniu w okres dorosły powinna dostawać cieczkę raz na osiem miesięcy. Zazwyczaj cieczka występuje na wiosnę (marzec, kwiecień) i jesienią (wrzesień, październik), trwa ok. 3 tygodnie. Na początku narządy rodne naszej suni nabrzmiewają i pojawia się wodnisto-krwista wydzielina. Najlepszym okresem na jej pokrycie jest w 9-13 dzień od zauważenia wodnisto-krwistej wydzieliny. Prawidłowo naszego yorczka powinniśmy pokryć jeden raz w wyznaczonym terminie, jednak zawsze dla pewności można tą czynność powtórzyć drugi raz. Jeżeli zdecydujemy się na „podwójne krycie” powinniśmy to pierwszy raz uczynić najlepiej w 11 dniu i powtórzyć w 13 – tym dniu. Pamiętajmy że (plemniki psa zachowują żywotność przez 48-72 godziny).
Samo krycie najczęściej odbywa się u właściciela (hodowcy) psa – reproduktora. Przed samym kryciem naszej suczki należy ją odpowiednio przygotować. Należy pospinać sierść suczki na bokach ud, odsłaniając srom. Trzeba też zapapilotować włos na ogonku. Pies powinien mieć powiązany włos po bokach i w okolicach pachwin. Samo krycie trwa różnie – (od 20 min do 1 h)
Podczas ciąży naszej suni należy otoczyć ją szczególną opieką. Wychodząc z nią na spacerki pamiętajmy, aby nie skakała z wysoka. Podczas spacerów ograniczajmy również jej dostęp do innych psów dlatego aby nie została przez nie poturbowana.
Pamiętajmy !!!
Nie każda ciąża naszego yorka prowadzi do uzyskania potomstwa. Czasami mamy do czynienia z ciążą urojoną i tylko rzetelne badanie lekarsko-weterynaryjne, często z wykorzystaniem aparatury USG, może upewnić Państwa co do prawidłowości przebiegu ciąży u Waszych yorków, a w przypadku patologii umożliwia wczesne podjęcie stosownej terapii.
Pamiętajmy że mniejsze yorki (warzące mniej niż 2 kg) mogą mieć kłopoty z porodem naturalnym, dlatego powinniśmy zadbać o odpowiednią, dostosowaną do potrzeb i budowy psa dietę. Yorki w okresie ciąży mają podwyższone zapotrzebowanie na wszystkie składniki które przyczyniają się do wzrostu jeszcze nie narodzonych dzieci. Dlatego odpowiednia dieta i dobór karmy – to podstawa rozwoju jeszcze nienarodzonych szczeniaków. Nie zapominajmy również o witaminach, które odgrywają również ważną rolę. Odpowiednia i w pełni zbilansowana dieta uchroni naszego yorka przed niepotrzebnymi komplikacjami, wynikającymi z niedoborów pokarmowych.
Cieczka (ruja) u suczki objawia się różnie, ale najczęściej nasz york staje się niespojojny, a nawet agresywny w stosunku do pozostałych psów będących w naszej hodowli. Podczas ruji musimy szczególnie pilnować aby ani na chwilę nasza suczka nie została sama – podczas spacerów wyprowadzajmy ją wyłącznie na smyczy !!!
Kiedy można się spodziewać cieczki ?
Nasza suczka po wkroczeniu w okres dorosły powinna dostawać cieczkę raz na osiem miesięcy. Zazwyczaj cieczka występuje na wiosnę (marzec, kwiecień) i jesienią (wrzesień, październik), trwa ok. 3 tygodnie. Na początku narządy rodne naszej suni nabrzmiewają i pojawia się wodnisto-krwista wydzielina. Najlepszym okresem na jej pokrycie jest w 9-13 dzień od zauważenia wodnisto-krwistej wydzieliny. Prawidłowo naszego yorczka powinniśmy pokryć jeden raz w wyznaczonym terminie, jednak zawsze dla pewności można tą czynność powtórzyć drugi raz. Jeżeli zdecydujemy się na „podwójne krycie” powinniśmy to pierwszy raz uczynić najlepiej w 11 dniu i powtórzyć w 13 – tym dniu. Pamiętajmy że (plemniki psa zachowują żywotność przez 48-72 godziny).
Samo krycie najczęściej odbywa się u właściciela (hodowcy) psa – reproduktora. Przed samym kryciem naszej suczki należy ją odpowiednio przygotować. Należy pospinać sierść suczki na bokach ud, odsłaniając srom. Trzeba też zapapilotować włos na ogonku. Pies powinien mieć powiązany włos po bokach i w okolicach pachwin. Samo krycie trwa różnie – (od 20 min do 1 h)
Podczas ciąży naszej suni należy otoczyć ją szczególną opieką. Wychodząc z nią na spacerki pamiętajmy, aby nie skakała z wysoka. Podczas spacerów ograniczajmy również jej dostęp do innych psów dlatego aby nie została przez nie poturbowana.
Pamiętajmy !!!
Nie każda ciąża naszego yorka prowadzi do uzyskania potomstwa. Czasami mamy do czynienia z ciążą urojoną i tylko rzetelne badanie lekarsko-weterynaryjne, często z wykorzystaniem aparatury USG, może upewnić Państwa co do prawidłowości przebiegu ciąży u Waszych yorków, a w przypadku patologii umożliwia wczesne podjęcie stosownej terapii.
sobota, 28 maja 2011
Yorki – krycie suki
Pierwsza ruja – cieczka występuje u suki w wieku 6-12 miesięcy, a następnie co kilka miesięcy. Nie należy jednak kryć yorka już w czasie pierwszej rui. Suka jest jeszcze zbyt młoda i nie na tyle rozwinięta, aby bez szkody dla własnego organizmu znieść ciążę i okres karmienia szczeniąt.
Przepisy Związku Kynologicznego pozwalają na krycie po ukończeniu 18 miesięcy życia suki. W czasie cieczki zaznacza się obrzęk zewnętrznych narządów płciowych i pojawia wyciek z pochwy – w pierwszych dniach o zabarwieniu krwistym, w późniejszych – coraz jaśniejszy. Około 9-12 dnia od początku krwawienia suka najczęściej dopuszcza do siebie psa, odstawia ogon i unosi srom.
Jeżeli nie decydujemy się na krycie, lepiej jest izolować sukę od kontaktów z psami od początku krwawienia do końca okresu zainteresowania samcem (około 18-24 dni). Należy zaznaczyć, że krycie jednym psem nie wyklucza możliwości pokrycia przez innego, bez naszej aprobaty (np. na spacerze). W jednym miocie mogą urodzić się szczenięta po kilku ojcach. Zarówno psy, jak i suki w czasie cieczki, są bardzo pomysłowe, jeśli chodzi o organizowanie ucieczek.
W sprawie krycia należy porozumieć się wcześniej z opiekunem sekcji rasy odpowiedniego Oddziału Związku Kynologicznego, który skieruje sukę do wybranego dla niej reproduktora i zorientuje właściciela suki w aktualnie obowiązującej procedurze hodowlanej Związku.
W czasie krycia należy uważać, aby suka nie pogryzła psa. Agresja suki może zniechęcić do krycia, zwłaszcza młodego psa. Dowodem na to, że krycie przebiega prawidłowo jest „związanie się – skleszczenie” psa z suką. Zwierzęta stoją wówczas obok siebie lub zwrócone do siebie zadami, połączone narządami kopulacyjnymi. Trwa to od kilku do kilkudziesięciu minut. Jeżeli cieczka się utrzymuje i suka wykazuje nadal chęć dopuszczenia samca, krycie należy powtórzyć po upływie 36-48 godzin.
Na 2-3 tygodnie przed spodziewaną cieczka suka powinna być odrobaczona i w razie potrzeby otrzymać konieczne szczepionki. Jakkolwiek ciąża trwa u suki średnio 63 dni, porodu należy się spodziewać od 60 do 66 dnia
Ciąża od zapłodnienia – jeżeli suka do momentu krycia była odpowiednio karmiona i jest w dobrej kondycji, nie ma
konieczności wzbogacania diety w początkowym okresie ciąży. W 5 tygodniu apetyt wzrasta i należy zwiększyć ilość podawanego pokarmu oraz liczbę karmień dziennie. Szczególnie ważne jest zapewnienie stałego dostępu do wody.
Ruch w miarę rozwijania się ciąży zostaje ograniczony przez sukę samorzutnie. Podczas ciąży nasz Yorkshire Terrier nie powinien wykonywać forsownych zajęć, połączonych z wykonywaniem gwałtowych ruchów, skoków, pokonywania przeszkód i innych. Słusznym jest zbadanie suki w 3-5 tygodniu ciąży przez lekarza weterynarii, omówienie z nim sprawy porodu i zapewnienia opieki lekarskiej na ten okres.
Spodziewamy się szczeniąt – Jeśli termin porodu zostaje przekroczony o więcej niż 3 dni, należy koniecznie zasięgnąć fachowej porady lekarza weterynarii. Na 2-3 dni przed porodem brzuch suki opuszcza się, powiększają się gruczoły mleczne i pojawia się w nich mleko. Zdrowy York najczęściej rodzi bez trudności i nie trzeba jej w tym przeszkadzać. Należy jednakże obserwować suczkę, gdyż przed porodem staje się niespokojna, dyszy, drapie podłogę, szuka zacisznego miejsca. Niekiedy ignoruje przygotowane posłanie i wtedy należy ograniczyć możliwość poszukiwania nowych miejsc. Yorkshire Terrier często znajduje miejsce nieodpowiednie, gdzie trudno ją obserwować i pomóc w razie potrzeby. Miejsce na poród powinno być wyścielone czystymi ściereczkami, które można, po zamoczeniu wodami płodowymi, usunąć i zastąpić suchymi. Bóle porodowe przechodzące w parcia zaczynają się jako rytmiczne, następujące po sobie serie skurczów brzucha. Zazwyczaj odchodzi przy tym część wód płodowych. Pierwsze szczenię powinno pojawić się od kilkunastu minut do dwóch godzin od rozpoczęcia mocnych parć. Jeśli miną 2-3 godziny i nie urodzi się szczenię – należy skontaktować się z lekarzem weterynarii.
Szczenięta yorki są wypierane z pochwy główką lub tylnymi kończynami w błoniastym worku płodowym. Po urodzeniu się szczenięcia należy błonkę przerwać, aby szczenię mogło oddychać powietrzem atmosferycznym. Przeważnie matka sama uwalnia noworodka z błon, przegryza pępowinę, a liżąc szczenię oczyszcza je z wód i błon płodowych, pobudza krążenie i oddychanie. Łożyska suka najczęściej zjada. Przy nerwowych sukach należy interweniować, nie pozwalając na zbyt gwałtowne i długie wylizywanie pępowiny, co może uszkodzić szczenię. Jeżeli pępowina nie jest oderwana lub jest zbyt długa, należy ją odciąć w odległości 1-2 cm od brzucha zdezynfekowanymi nożyczkami, a koniec zacisnąć palcami i zdezynfekować. Ciemnozielone, prawie czarne zabarwienie błon płodowych lub wycieku nie powinno przerażać właściciela, gdyż jest to barwa normalna w tym okresie. Niepokojący jest obfity wyciek o kolorze żywoczerwonym, gdyż może świadczyć o krwotoku oraz wyciek ropny, cuchnący, co przemawia za obumarciem płodu.
Yorki szczenięta przychodzą na świat w odstępach co 30-60 minut, a nawet kilku godzin. Prawie natychmiast po urodzeniu zaczynają ssać matkę. Podczas gdy rodzą się kolejne szczenięta, poprzednie można usunąć z legowiska i włożyć do ciepłego pomieszczenia, aby nie przeszkadzały suce w akcji porodowej, a także – aby uniknąć przygniecenia. Szczenięta szybko tracą ciepło i może być im potrzebne sztuczne nagrzewanie (np. grzałką z ciepłą wodą lub poduszka elektryczna). Ważne jest utrzymanie szczeniąt w ciepłym pomieszczeniu w okresie pierwszych 10 dni życia.
Sukę można wyprowadzić w przerwie pomiędzy narodzinami kolejnych szczeniąt i pozwolić jej załatwić się. W czasie porodu należy również zapewnić jej możliwość picia. Zazwyczaj w miocie rodzi się 2 do 6 szczeniąt, ale mioty o 5-7 szczeniętach są rzadkością u Yorkshire Terrier -ów. Po zakończonym porodzie suka powinna być wyprowadzona (nawet wbrew jej woli) na krótki spacer, w czasie którego może oddawać mocz z domieszką krwi i wydzielin z dróg rodnych. Suka „oczyszcza się” do dwu miesięcy po porodzie. Od czasu porodu należy podawać suce taki pokarm, aby nie wystąpiła biegunka, do której york ma w tym okresie i naturalne skłonności (wzrost temperatury, zjedzenie łożysk, duża ilość mleka otrzymywana j w pokarmie i inne). Jeśli podczas porodu lub po nim wystąpią komplikacje, niepokojące właściciela, trzeba niezwłocznie porozumieć się z lekarzem weterynarii.
Laktacja – W czasie 24 godzin po porodzie suka powinna odzyskać normalny apetyt. Brak apetytu w tym okresie jest najczęściej objawem wskazującym na chorobę. W dzień lub dwa po porodzie należy zwrócić się do lekarza weterynarii z prośą o obcięcie szczeniętom dodatkowych palców. Szczenięta ssą matkę kilkanście razy w ciągu doby. Nie każde ssanie sutków świadczy o pobraniu przez szczenię pokarmu. York suka oddaje mleko odruchowo w kilka do kilkunastu minut od przyssania się szczeniąt. Jeżeli pilnie obserwujemy karmienie, widać to wyraźnie po naprężeniu ciałek szczeniąt, wygięciu do góry i zesztywnieniu ogonków, szybkim wzroście objętości brzuchów i charakterystycznym dźwięku wydawanym przez szczenięta, „kumkaniu”. Samo oddanie mleka trwa bardzo krótko (2 do 4 minut), następuje wówczas całkowite pobranie porcji mleka wystarczającej na 2-4 godziny. Jeżeli suka jest zaniepokojona, zdenerwowana, chora lub ma brak pokarmu – okres pustossania znacznie przedłuża. Jeśli szczenięta pobierają pokarm, śpią spokojnie, matka je wylizuje, a w miarą wzrostu zaczynają się poruszać, początkowo chwiejnie, a następnie coraz pewniej, jest to najlepszym świadectwem ich zdrowia i prawidłowego rozwoju. Yorki otwierają oczy od 9 do 16 dnia życia. W przypadku braku pokarmu u matki lub złej jego jakości szczenięta są chude, o zlepionym włosie, okolicę odbytu mają powalaną kałem, piszczą, mruczą.
Przepisy Związku Kynologicznego pozwalają na krycie po ukończeniu 18 miesięcy życia suki. W czasie cieczki zaznacza się obrzęk zewnętrznych narządów płciowych i pojawia wyciek z pochwy – w pierwszych dniach o zabarwieniu krwistym, w późniejszych – coraz jaśniejszy. Około 9-12 dnia od początku krwawienia suka najczęściej dopuszcza do siebie psa, odstawia ogon i unosi srom.
Jeżeli nie decydujemy się na krycie, lepiej jest izolować sukę od kontaktów z psami od początku krwawienia do końca okresu zainteresowania samcem (około 18-24 dni). Należy zaznaczyć, że krycie jednym psem nie wyklucza możliwości pokrycia przez innego, bez naszej aprobaty (np. na spacerze). W jednym miocie mogą urodzić się szczenięta po kilku ojcach. Zarówno psy, jak i suki w czasie cieczki, są bardzo pomysłowe, jeśli chodzi o organizowanie ucieczek.
W sprawie krycia należy porozumieć się wcześniej z opiekunem sekcji rasy odpowiedniego Oddziału Związku Kynologicznego, który skieruje sukę do wybranego dla niej reproduktora i zorientuje właściciela suki w aktualnie obowiązującej procedurze hodowlanej Związku.
W czasie krycia należy uważać, aby suka nie pogryzła psa. Agresja suki może zniechęcić do krycia, zwłaszcza młodego psa. Dowodem na to, że krycie przebiega prawidłowo jest „związanie się – skleszczenie” psa z suką. Zwierzęta stoją wówczas obok siebie lub zwrócone do siebie zadami, połączone narządami kopulacyjnymi. Trwa to od kilku do kilkudziesięciu minut. Jeżeli cieczka się utrzymuje i suka wykazuje nadal chęć dopuszczenia samca, krycie należy powtórzyć po upływie 36-48 godzin.
Na 2-3 tygodnie przed spodziewaną cieczka suka powinna być odrobaczona i w razie potrzeby otrzymać konieczne szczepionki. Jakkolwiek ciąża trwa u suki średnio 63 dni, porodu należy się spodziewać od 60 do 66 dnia
Ciąża od zapłodnienia – jeżeli suka do momentu krycia była odpowiednio karmiona i jest w dobrej kondycji, nie ma
konieczności wzbogacania diety w początkowym okresie ciąży. W 5 tygodniu apetyt wzrasta i należy zwiększyć ilość podawanego pokarmu oraz liczbę karmień dziennie. Szczególnie ważne jest zapewnienie stałego dostępu do wody.
Ruch w miarę rozwijania się ciąży zostaje ograniczony przez sukę samorzutnie. Podczas ciąży nasz Yorkshire Terrier nie powinien wykonywać forsownych zajęć, połączonych z wykonywaniem gwałtowych ruchów, skoków, pokonywania przeszkód i innych. Słusznym jest zbadanie suki w 3-5 tygodniu ciąży przez lekarza weterynarii, omówienie z nim sprawy porodu i zapewnienia opieki lekarskiej na ten okres.
Spodziewamy się szczeniąt – Jeśli termin porodu zostaje przekroczony o więcej niż 3 dni, należy koniecznie zasięgnąć fachowej porady lekarza weterynarii. Na 2-3 dni przed porodem brzuch suki opuszcza się, powiększają się gruczoły mleczne i pojawia się w nich mleko. Zdrowy York najczęściej rodzi bez trudności i nie trzeba jej w tym przeszkadzać. Należy jednakże obserwować suczkę, gdyż przed porodem staje się niespokojna, dyszy, drapie podłogę, szuka zacisznego miejsca. Niekiedy ignoruje przygotowane posłanie i wtedy należy ograniczyć możliwość poszukiwania nowych miejsc. Yorkshire Terrier często znajduje miejsce nieodpowiednie, gdzie trudno ją obserwować i pomóc w razie potrzeby. Miejsce na poród powinno być wyścielone czystymi ściereczkami, które można, po zamoczeniu wodami płodowymi, usunąć i zastąpić suchymi. Bóle porodowe przechodzące w parcia zaczynają się jako rytmiczne, następujące po sobie serie skurczów brzucha. Zazwyczaj odchodzi przy tym część wód płodowych. Pierwsze szczenię powinno pojawić się od kilkunastu minut do dwóch godzin od rozpoczęcia mocnych parć. Jeśli miną 2-3 godziny i nie urodzi się szczenię – należy skontaktować się z lekarzem weterynarii.
Szczenięta yorki są wypierane z pochwy główką lub tylnymi kończynami w błoniastym worku płodowym. Po urodzeniu się szczenięcia należy błonkę przerwać, aby szczenię mogło oddychać powietrzem atmosferycznym. Przeważnie matka sama uwalnia noworodka z błon, przegryza pępowinę, a liżąc szczenię oczyszcza je z wód i błon płodowych, pobudza krążenie i oddychanie. Łożyska suka najczęściej zjada. Przy nerwowych sukach należy interweniować, nie pozwalając na zbyt gwałtowne i długie wylizywanie pępowiny, co może uszkodzić szczenię. Jeżeli pępowina nie jest oderwana lub jest zbyt długa, należy ją odciąć w odległości 1-2 cm od brzucha zdezynfekowanymi nożyczkami, a koniec zacisnąć palcami i zdezynfekować. Ciemnozielone, prawie czarne zabarwienie błon płodowych lub wycieku nie powinno przerażać właściciela, gdyż jest to barwa normalna w tym okresie. Niepokojący jest obfity wyciek o kolorze żywoczerwonym, gdyż może świadczyć o krwotoku oraz wyciek ropny, cuchnący, co przemawia za obumarciem płodu.
Yorki szczenięta przychodzą na świat w odstępach co 30-60 minut, a nawet kilku godzin. Prawie natychmiast po urodzeniu zaczynają ssać matkę. Podczas gdy rodzą się kolejne szczenięta, poprzednie można usunąć z legowiska i włożyć do ciepłego pomieszczenia, aby nie przeszkadzały suce w akcji porodowej, a także – aby uniknąć przygniecenia. Szczenięta szybko tracą ciepło i może być im potrzebne sztuczne nagrzewanie (np. grzałką z ciepłą wodą lub poduszka elektryczna). Ważne jest utrzymanie szczeniąt w ciepłym pomieszczeniu w okresie pierwszych 10 dni życia.
Sukę można wyprowadzić w przerwie pomiędzy narodzinami kolejnych szczeniąt i pozwolić jej załatwić się. W czasie porodu należy również zapewnić jej możliwość picia. Zazwyczaj w miocie rodzi się 2 do 6 szczeniąt, ale mioty o 5-7 szczeniętach są rzadkością u Yorkshire Terrier -ów. Po zakończonym porodzie suka powinna być wyprowadzona (nawet wbrew jej woli) na krótki spacer, w czasie którego może oddawać mocz z domieszką krwi i wydzielin z dróg rodnych. Suka „oczyszcza się” do dwu miesięcy po porodzie. Od czasu porodu należy podawać suce taki pokarm, aby nie wystąpiła biegunka, do której york ma w tym okresie i naturalne skłonności (wzrost temperatury, zjedzenie łożysk, duża ilość mleka otrzymywana j w pokarmie i inne). Jeśli podczas porodu lub po nim wystąpią komplikacje, niepokojące właściciela, trzeba niezwłocznie porozumieć się z lekarzem weterynarii.
Laktacja – W czasie 24 godzin po porodzie suka powinna odzyskać normalny apetyt. Brak apetytu w tym okresie jest najczęściej objawem wskazującym na chorobę. W dzień lub dwa po porodzie należy zwrócić się do lekarza weterynarii z prośą o obcięcie szczeniętom dodatkowych palców. Szczenięta ssą matkę kilkanście razy w ciągu doby. Nie każde ssanie sutków świadczy o pobraniu przez szczenię pokarmu. York suka oddaje mleko odruchowo w kilka do kilkunastu minut od przyssania się szczeniąt. Jeżeli pilnie obserwujemy karmienie, widać to wyraźnie po naprężeniu ciałek szczeniąt, wygięciu do góry i zesztywnieniu ogonków, szybkim wzroście objętości brzuchów i charakterystycznym dźwięku wydawanym przez szczenięta, „kumkaniu”. Samo oddanie mleka trwa bardzo krótko (2 do 4 minut), następuje wówczas całkowite pobranie porcji mleka wystarczającej na 2-4 godziny. Jeżeli suka jest zaniepokojona, zdenerwowana, chora lub ma brak pokarmu – okres pustossania znacznie przedłuża. Jeśli szczenięta pobierają pokarm, śpią spokojnie, matka je wylizuje, a w miarą wzrostu zaczynają się poruszać, początkowo chwiejnie, a następnie coraz pewniej, jest to najlepszym świadectwem ich zdrowia i prawidłowego rozwoju. Yorki otwierają oczy od 9 do 16 dnia życia. W przypadku braku pokarmu u matki lub złej jego jakości szczenięta są chude, o zlepionym włosie, okolicę odbytu mają powalaną kałem, piszczą, mruczą.
Letni okres jest najlepszą porą na wędrówki z yorkiem po lesie oraz łąkach. Miło spędzić chwile ze swoim psim przyjacielem na łonie natury – długi spacer po łąkach to najlepsza chwila relaksu dla nas oraz możliwość wybiegania się przez naszego psa. Jednaj taki przyjemny spacer może mieć nieprzyjemny koniec – Kleszcze – a wręcz ich plaga jaka się rozpoczyna w okresie letnim jest nie do zniesienia.
Yorki i kleszcze – jak poznać wroga ?
Kleszcze należą do podrzędu Ixodides (kleszczowce). Interesujące nas kleszcze twarde należą do rodziny Ixodidae – kleszczowate. Występują we wszystkich strefach klimatycznych. Ich największa aktywność przypada na miesiące kwiecień – maj oraz sierpień – wrzesień. Naturalnym siedliskiem kleszczy są lasy liściaste i mieszane. Ale występują one również na łąkach lub pastwiskach. Kleszcze przebywają na liściach drzew oraz na wierzchołkach traw czatując na swojego przyszłego żywiciela. Są bardzo małymi pasożytami ale przenoszą bardzo groźne choroby zakaźne i pasożytnicze. Kleszcze umiejscawiają sie na psie w miejscach mało owłosionych oraz gdzie skóra psa jest najcieńsza (podbrzusze, głowa, szyja, okolice uszu)
BABESZJOZA – groźna choroba psów
Objawy:
W przypadku yorków oraz innych psów kleszcze są niebezpieczne przede wszystkim z powodu przenoszenia pierwotniaka o nazwie BABESIA CANIS. Jest to czynnik etiologiczny popularnej choroby zwanej BABESZJOZA. Pierwotniaki te są przenoszone wraz ze śliną kleszczy. Po dostaniu się do układu krwionośnego psa umiejscawiają się w jego krwinkach czerwonych (ERYTROCYTACH). Babeszjoza u psów może mieć przebieg ostry lub przewlekły Choroba zazwyczaj rozpoczyna się wzrostem temperatury. Pies traci apetyt, jest osłabiony, osowiały, często poleguje. Właściciel szybko zauważy postępującą utratę kondycji i masy ciała. Jako następne, pojawiają się objawy niedokrwistości (bladość błon śluzowych) i żółtaczki (zażółcenie błon śluzowych). Chorobie towarzyszy hemoglobinuria – krwiste zabarwienie moczu (jest ciemno brunatny, często mówimy wręcz, że wygląda jak coca-cola). Inne objawy, które mogą towarzyszyć chorobie to biegunka i wymioty. W przewlekłej postaci choroby objawy są słabiej zaznaczone. Najczęściej stwierdza się wychodzenie, osłabienie i niedokrwistość.
Yorki i kleszcze – jak poznać wroga ?
Kleszcze należą do podrzędu Ixodides (kleszczowce). Interesujące nas kleszcze twarde należą do rodziny Ixodidae – kleszczowate. Występują we wszystkich strefach klimatycznych. Ich największa aktywność przypada na miesiące kwiecień – maj oraz sierpień – wrzesień. Naturalnym siedliskiem kleszczy są lasy liściaste i mieszane. Ale występują one również na łąkach lub pastwiskach. Kleszcze przebywają na liściach drzew oraz na wierzchołkach traw czatując na swojego przyszłego żywiciela. Są bardzo małymi pasożytami ale przenoszą bardzo groźne choroby zakaźne i pasożytnicze. Kleszcze umiejscawiają sie na psie w miejscach mało owłosionych oraz gdzie skóra psa jest najcieńsza (podbrzusze, głowa, szyja, okolice uszu)
BABESZJOZA – groźna choroba psów
Objawy:
W przypadku yorków oraz innych psów kleszcze są niebezpieczne przede wszystkim z powodu przenoszenia pierwotniaka o nazwie BABESIA CANIS. Jest to czynnik etiologiczny popularnej choroby zwanej BABESZJOZA. Pierwotniaki te są przenoszone wraz ze śliną kleszczy. Po dostaniu się do układu krwionośnego psa umiejscawiają się w jego krwinkach czerwonych (ERYTROCYTACH). Babeszjoza u psów może mieć przebieg ostry lub przewlekły Choroba zazwyczaj rozpoczyna się wzrostem temperatury. Pies traci apetyt, jest osłabiony, osowiały, często poleguje. Właściciel szybko zauważy postępującą utratę kondycji i masy ciała. Jako następne, pojawiają się objawy niedokrwistości (bladość błon śluzowych) i żółtaczki (zażółcenie błon śluzowych). Chorobie towarzyszy hemoglobinuria – krwiste zabarwienie moczu (jest ciemno brunatny, często mówimy wręcz, że wygląda jak coca-cola). Inne objawy, które mogą towarzyszyć chorobie to biegunka i wymioty. W przewlekłej postaci choroby objawy są słabiej zaznaczone. Najczęściej stwierdza się wychodzenie, osłabienie i niedokrwistość.
Yorkshire terrier i kleszcze – Inwazja kleszczy
Kleszcze są pasożytami skórnymi bytującymi u psów w tym również yorków na podbrzuszu, między palcami i na głowie. Niektóre gatunki mogą atakować także bydło, konie i owce. Samice po kopulacji opuszczają żywiciela i po kilku dniach składają na ziemi (głównie u podstawy traw) tysiące jaj, z których po upływie 3-10 tygodni wylęgają się larwy. Wędrują j
one na wierzchołki traw i krzewów, skąd atakują przeważnie drobne gryzonie. Po ssaniu krwi przez kilka dni, larwy opadają na ziemię i po kilku tygodniach przekształcają się w nimfy. Te atakują większe ssaki i około tygodnia ssą krew, następnie opuszczają żywiciela, linieją i przekształcają się w dojrzałe kleszcze. Okres całego cyklu rozwojowego kleszczy wymaga kilkakrotnej zmiany żywiciela i zależy od warunków klimatycznych (temperatury i wilgotności) oraz od możliwości zdobycia pokarmu. W poszczególnych stadiach rozwojowych mogą bez pokarmu przebywać od około 1,5 roku do 4,5 lat.
Naturalnym siedliskiem kleszczy są lasy liściaste, łąki i pastwiska zarośnięte krzakami. : Ulubionymi roślinami ogrodowymi są krzaki leszczyny, agrestu i malin. Inwazja kleszczy nasila się w porze wilgotnej i ciepłej.
Chorobotwórcze działanie tego pasożyta polega na mechanicznym i chemicznym drażnieniu skóry yorkshire terrier – a, co wywołuje świąd i miejscowy odczyn zapalny. Yorki stają się niespokojne, ocierają o swędzące miejsca, co prowadzi do lokalnych wyłysień, mechanicznych urazów i powstawania ognisk martwicowych, mogących powodować infekcję bakteryjną, stany zapalne, a nawet ropne. Silna inwazja kleszczy, zwłaszcza u młodych psów, może być powodem niedokrwistości, osłabienia i ogólnego zatrucia spowodowanego toksycznym działaniem wydzieliny owadów. Duże znaczenie przypisuje się kleszczom przy przenoszeniu innych chorób zakaźnych (babeszjoza, piroplazmoza, choroby wirusowe). Przy nieumiejętnym usuwaniu kleszczy, rozerwaniu ich i pozostawieniu ryjków w skórze, tworzą się w tych miejscach przetoki ropne i trwałe zgrubienia skóry.
Przy zwalczaniu kleszczy stosuje się płynne insektycydy do kąpieli, opryskiwań lub zmywań. Przy silnej i dłużej utrzymującej się inwazji zabiegi należy przeprowadzać kilkakrotnie w odstępach 3-7-dniowych. Pojedyncze kleszcze u psa należy posmarować tłuszczem, terpentyną, a po kilku minutach delikatnie (aby nie oderwać ryjka) usunąć je przez
zdrapanie. Unikamy spacerów z psami w miejscach, gdzie mogą być narażone na atak pasożyta oraz systematycznie pielęgnujemy sierść yorkshire terrier -a, co pozwala na wczesne wykrycie inwazji.
one na wierzchołki traw i krzewów, skąd atakują przeważnie drobne gryzonie. Po ssaniu krwi przez kilka dni, larwy opadają na ziemię i po kilku tygodniach przekształcają się w nimfy. Te atakują większe ssaki i około tygodnia ssą krew, następnie opuszczają żywiciela, linieją i przekształcają się w dojrzałe kleszcze. Okres całego cyklu rozwojowego kleszczy wymaga kilkakrotnej zmiany żywiciela i zależy od warunków klimatycznych (temperatury i wilgotności) oraz od możliwości zdobycia pokarmu. W poszczególnych stadiach rozwojowych mogą bez pokarmu przebywać od około 1,5 roku do 4,5 lat.
Naturalnym siedliskiem kleszczy są lasy liściaste, łąki i pastwiska zarośnięte krzakami. : Ulubionymi roślinami ogrodowymi są krzaki leszczyny, agrestu i malin. Inwazja kleszczy nasila się w porze wilgotnej i ciepłej.
Chorobotwórcze działanie tego pasożyta polega na mechanicznym i chemicznym drażnieniu skóry yorkshire terrier – a, co wywołuje świąd i miejscowy odczyn zapalny. Yorki stają się niespokojne, ocierają o swędzące miejsca, co prowadzi do lokalnych wyłysień, mechanicznych urazów i powstawania ognisk martwicowych, mogących powodować infekcję bakteryjną, stany zapalne, a nawet ropne. Silna inwazja kleszczy, zwłaszcza u młodych psów, może być powodem niedokrwistości, osłabienia i ogólnego zatrucia spowodowanego toksycznym działaniem wydzieliny owadów. Duże znaczenie przypisuje się kleszczom przy przenoszeniu innych chorób zakaźnych (babeszjoza, piroplazmoza, choroby wirusowe). Przy nieumiejętnym usuwaniu kleszczy, rozerwaniu ich i pozostawieniu ryjków w skórze, tworzą się w tych miejscach przetoki ropne i trwałe zgrubienia skóry.
Przy zwalczaniu kleszczy stosuje się płynne insektycydy do kąpieli, opryskiwań lub zmywań. Przy silnej i dłużej utrzymującej się inwazji zabiegi należy przeprowadzać kilkakrotnie w odstępach 3-7-dniowych. Pojedyncze kleszcze u psa należy posmarować tłuszczem, terpentyną, a po kilku minutach delikatnie (aby nie oderwać ryjka) usunąć je przez
zdrapanie. Unikamy spacerów z psami w miejscach, gdzie mogą być narażone na atak pasożyta oraz systematycznie pielęgnujemy sierść yorkshire terrier -a, co pozwala na wczesne wykrycie inwazji.
piątek, 27 maja 2011
Yorkshire terrier odrobaczanie psa
Programy profilaktyczne poza szczepieniami obejmują również odrobaczanie zwierząt. Jest to bardzo istotna kwestia. Pasożyty bowiem są zagrożeniem nie tylko dla zdrowia zwierząt, ale także dla ludzi, głównie dzieci (przede wszystkim jeśli chodzi o tasiemczyce i glistnice). Obecność pasożytów (ich form inwazyjnych) w środowisku zewnętrznym, po wydostaniu się z organizmu żywiciela jest jednym z podstawowych warunków rozprzestrzeniania się ich wśród zwierząt i ludzi. Najczęściej pasożyty (formy inwazyjne) wydostają się z organizmu zwierzęcia wraz z jego wydzielinami i wydalinami.
Regularne odrobaczanie jest bardzo ważne, aby chronić yorka przed wewnętrznymi pasożytami. Niektóre rodzaje pasożytów, mogą poza tym przenosić się na człowieka.
Choroby pasożytnicze są niebezpieczne dla yorków a w szczególności szczeniaków. Mogą doprowadzić do zahamowania wzrost i wycieńczenia szczeniaka. Małe yorki narażone są na infekcje pasożytnicze już w trakcie porodu, dlatego tak ważne jest częste odrobaczanie młodych. Pierwsze odrobaczanie można już przeprowadzić w 2 tygodniu życia szczeniąt odpowiednio dobranym przez lekarza weterynarii preparatem.
Jak uchronić yorka przed robakami?
odrobaczaj profilaktycznie pupila
podawaj mięso tylko z pewnego źródła
unikaj podawania psu surowego mięsa
nie pozwól psu zjadać odchodów innych zwierząt
zachowuj higienę w miejscu gdzie przebywa twój pupil – sprzątaj jego kupy z ogrodu.
Regularne odrobaczanie jest bardzo ważne, aby chronić yorka przed wewnętrznymi pasożytami. Niektóre rodzaje pasożytów, mogą poza tym przenosić się na człowieka.
Choroby pasożytnicze są niebezpieczne dla yorków a w szczególności szczeniaków. Mogą doprowadzić do zahamowania wzrost i wycieńczenia szczeniaka. Małe yorki narażone są na infekcje pasożytnicze już w trakcie porodu, dlatego tak ważne jest częste odrobaczanie młodych. Pierwsze odrobaczanie można już przeprowadzić w 2 tygodniu życia szczeniąt odpowiednio dobranym przez lekarza weterynarii preparatem.
Jak uchronić yorka przed robakami?
odrobaczaj profilaktycznie pupila
podawaj mięso tylko z pewnego źródła
unikaj podawania psu surowego mięsa
nie pozwól psu zjadać odchodów innych zwierząt
zachowuj higienę w miejscu gdzie przebywa twój pupil – sprzątaj jego kupy z ogrodu.
Strzyżenie Yorków
Wielu ludzi, zwłaszcza tych interesujących się na wystawach psów maleńkimi yorkshire terrierami, jest przekonanych, że psy tej rasy wymagają wielce skomplikowanej pielęgnacji. Nic bardziej mylnego – zabiegi pielęgnacyjne są u Yorków wyjątkowo proste i w zasadzie sprowadzają się do jednego słowa: kąpać! Struktura włosa Yorka jest bardzo podobna jak u człowieka i jeśli będziemy dbać o jego szatę tak, jak wzorcowo o własne włosy, to z pewnością nie popełnimy błędu!
Oczywiście, trzeba jednak dodać do tego dodatkowe zabiegi, ale żaden z nich nie jest obcy kosmetologii ludzkiej.
Pamiętajmy tylko, że w przeciwieństwie do wielu innych ras (ale za to podobnie jak u wielu ras ozdobnych), york nie ma określonej ostatecznej długości włosa (a przynajmniej nie jest nam ona znana), który podobnie jak choćby maltańczykom czy shih tzu, może mu rosnąć w nieskończoność…
Strzyżenie Yorków Włos yorkshire terriera rośnie całe życie, więc gdybyśmy nie przycinali szaty („sukienki”) naszym pupilom, to wkrótce spływałaby na ziemię i uniemożliwiała psom poruszanie się. Dlatego też większości psów przycina się ją na długość tuż poniżej ziemi (o pół centymetra dłużej niż wynosi wysokość psa mierzona w kłębie). Amerykanie, którzy od dawna zaniechali europejskiego obyczaju prezentowania jorków na ozdobnych pudełkach (czasami złośliwie nazywanych katafalkami) i dla których pies, choćby i najmniejszy, musi się zgrabnie poruszać, przycinają ich szatę jeszcze krócej, pół centymetra powyżej podłoża. Podczas ruchu psa włos tej długości wspaniale się prezentuje, nie szpecąc pracy kończyn, widocznych spod przykrótkiej, jak na kontynentalne obyczaje, sukienki. Niezależnie jednak od kontynentu, wszędzie yorkshire terrier ma mieć maleńkie, spiczaste uszka, stojące na baczność. Przygotowując psa do pokazu zawsze starannie strzyżemy mu włos na uszach maszynką, jak najkrócej, i nożyczkami obrębiając końce, aby tworzyły ostre trójkąciki. Na bokach tylnej powierzchni małżowiny od strony środka głowy zostawiamy jednak długi włos, poczynając od połowy (a u psów o większych uszach – od jednej trzeciej) wysokości, służący do zawiązania „koguta”, zwanego z angielska „top-knot”. Grzebieniem zbiera się włosy z całej głowy (czoła i boków) między wyimaginowanymi liniami przebiegającymi od zewnętrznego kącika oka do podstawy ucha, a także z tyłu głowy – do linii osadzenia uszu i nieco dalej, z potylicy. Zbieramy je w jeden kosmyk, tak by maksymalnie zbliżyć do siebie kąciki obrębionych uszu (miejsca między nimi powinno być właśnie tylko na ów kosmyk włosów). Uszy, przytrzymane zebranymi włosami, powinny stać na głowie pionowo jak drut, z końcami sterczącymi dumnie na wysokości środka oka (choć w praktyce dopuszcza się, by czubek ucha był na wysokości zewnętrznego kącika oka). Tym samym grzebieniem zbieramy jeszcze włosy z przełomu czołowego między oczami) i zawijamy na palcu kucyk tuż za uszami, po czym związujemy go gumką, taka jak do papilotów, i – jeśli jesteśmy wierni tradycji – zapinamy na nim czerwoną kokardkę. Tak oto york jest gotów do pokazu! Nigdy, przenigdy nie ściągajmy gumki z „koguta” -zawsze trzeba ją przecinać, delikatnie operując nożyczkami, bo o ile gumki do papilotów można jeszcze zdjąć z psa, nie wyrywając mu włosa, o tyle na głowie nie sposób tego zrobić. Nigdy także nie zakładajmy kokardki bezpośrednio na włosy – zawsze najpierw trzeba spiąć je gumką!
I na koniec dwie uwagi praktyczne – jeśli mamy w domu yorka samca, to choćbyśmy i rozwinęli go na dzień czy dwa z papilotów, nie możemy zrezygnować z nich na bokach w okolicach genitalnych. Samczyki, podnosząc nogę przy siusianiu, zazwyczaj brudzą sobie sukienkę, a jedynym sposobem zapobieżenia temu jest podpięcie jej papilotem. Na dodatek źle założone papiloty utrudniają yorkom załatwienie się, więc trzeba uważnie obserwować psa, czy nie utrudniliśmy mu czynności fizjologicznych i czy przypadkiem nie pobrudził sobie włosa moczem lub kałem – jeśli tak się stało, to czym prędzej do wanny, bo mocz trwale farbuje włos! Dla ułatwienia sobie pracy można starannie i bardzo ostrożnie wyciąć nożyczkami włosy wokół penisa, a zwłaszcza przed nim. I druga uwaga – w sklepach często można dostać „grzebienie dla yorka”, o regularnie rozstawionych metalowych zębach, obracających się wokół własnej osi. Grzebień taki można zalecić dla psów nie noszących papilotów, bo obracające się zęby nie wyrywają włosa przy czesaniu. Psom starannie papilotowanym narzędzie takie po prostu nie jest potrzebne.
Oczywiście, trzeba jednak dodać do tego dodatkowe zabiegi, ale żaden z nich nie jest obcy kosmetologii ludzkiej.
Pamiętajmy tylko, że w przeciwieństwie do wielu innych ras (ale za to podobnie jak u wielu ras ozdobnych), york nie ma określonej ostatecznej długości włosa (a przynajmniej nie jest nam ona znana), który podobnie jak choćby maltańczykom czy shih tzu, może mu rosnąć w nieskończoność…
Strzyżenie Yorków Włos yorkshire terriera rośnie całe życie, więc gdybyśmy nie przycinali szaty („sukienki”) naszym pupilom, to wkrótce spływałaby na ziemię i uniemożliwiała psom poruszanie się. Dlatego też większości psów przycina się ją na długość tuż poniżej ziemi (o pół centymetra dłużej niż wynosi wysokość psa mierzona w kłębie). Amerykanie, którzy od dawna zaniechali europejskiego obyczaju prezentowania jorków na ozdobnych pudełkach (czasami złośliwie nazywanych katafalkami) i dla których pies, choćby i najmniejszy, musi się zgrabnie poruszać, przycinają ich szatę jeszcze krócej, pół centymetra powyżej podłoża. Podczas ruchu psa włos tej długości wspaniale się prezentuje, nie szpecąc pracy kończyn, widocznych spod przykrótkiej, jak na kontynentalne obyczaje, sukienki. Niezależnie jednak od kontynentu, wszędzie yorkshire terrier ma mieć maleńkie, spiczaste uszka, stojące na baczność. Przygotowując psa do pokazu zawsze starannie strzyżemy mu włos na uszach maszynką, jak najkrócej, i nożyczkami obrębiając końce, aby tworzyły ostre trójkąciki. Na bokach tylnej powierzchni małżowiny od strony środka głowy zostawiamy jednak długi włos, poczynając od połowy (a u psów o większych uszach – od jednej trzeciej) wysokości, służący do zawiązania „koguta”, zwanego z angielska „top-knot”. Grzebieniem zbiera się włosy z całej głowy (czoła i boków) między wyimaginowanymi liniami przebiegającymi od zewnętrznego kącika oka do podstawy ucha, a także z tyłu głowy – do linii osadzenia uszu i nieco dalej, z potylicy. Zbieramy je w jeden kosmyk, tak by maksymalnie zbliżyć do siebie kąciki obrębionych uszu (miejsca między nimi powinno być właśnie tylko na ów kosmyk włosów). Uszy, przytrzymane zebranymi włosami, powinny stać na głowie pionowo jak drut, z końcami sterczącymi dumnie na wysokości środka oka (choć w praktyce dopuszcza się, by czubek ucha był na wysokości zewnętrznego kącika oka). Tym samym grzebieniem zbieramy jeszcze włosy z przełomu czołowego między oczami) i zawijamy na palcu kucyk tuż za uszami, po czym związujemy go gumką, taka jak do papilotów, i – jeśli jesteśmy wierni tradycji – zapinamy na nim czerwoną kokardkę. Tak oto york jest gotów do pokazu! Nigdy, przenigdy nie ściągajmy gumki z „koguta” -zawsze trzeba ją przecinać, delikatnie operując nożyczkami, bo o ile gumki do papilotów można jeszcze zdjąć z psa, nie wyrywając mu włosa, o tyle na głowie nie sposób tego zrobić. Nigdy także nie zakładajmy kokardki bezpośrednio na włosy – zawsze najpierw trzeba spiąć je gumką!
I na koniec dwie uwagi praktyczne – jeśli mamy w domu yorka samca, to choćbyśmy i rozwinęli go na dzień czy dwa z papilotów, nie możemy zrezygnować z nich na bokach w okolicach genitalnych. Samczyki, podnosząc nogę przy siusianiu, zazwyczaj brudzą sobie sukienkę, a jedynym sposobem zapobieżenia temu jest podpięcie jej papilotem. Na dodatek źle założone papiloty utrudniają yorkom załatwienie się, więc trzeba uważnie obserwować psa, czy nie utrudniliśmy mu czynności fizjologicznych i czy przypadkiem nie pobrudził sobie włosa moczem lub kałem – jeśli tak się stało, to czym prędzej do wanny, bo mocz trwale farbuje włos! Dla ułatwienia sobie pracy można starannie i bardzo ostrożnie wyciąć nożyczkami włosy wokół penisa, a zwłaszcza przed nim. I druga uwaga – w sklepach często można dostać „grzebienie dla yorka”, o regularnie rozstawionych metalowych zębach, obracających się wokół własnej osi. Grzebień taki można zalecić dla psów nie noszących papilotów, bo obracające się zęby nie wyrywają włosa przy czesaniu. Psom starannie papilotowanym narzędzie takie po prostu nie jest potrzebne.
Kąpiel Yorka
Zajmijmy się zatem na chwilę kąpielą: po pierwsze – yorka trzeba zapoznać z wanną czy umywalką już we wczesnej młodości, około 2,5-3 miesięcy życia (jeśli nie wcześniej…). Obowiązują pod tym względem wszystkie zasady podane w rozdziale o kąpieli: i wyłożenie dna wanny (miski) czymś, co zapobiegnie ślizganiu się kąpanego psa, i co najmniej dwukrotne mycie włosa szamponem, i stosowanie odżywki (jak zwykle – najlepiej bez spłukiwania), i absolutny zakaz mocnego wycierania psa „do sucha”.
Jak wszystkie psy długowłose, yorkshire terrier jest bardzo podatny na skołtunienia i zawężlenia sierści, więc w żadnym razie nie wolno go wycierać! Wyjętego z wanny i ociekającego wodą, zawijamy w ręcznik frotte, zostawiamy na chwileczkę, po czym… zmieniamy ręcznik! Po kilku takich zmianach pies będzie dostatecznie podsuszony, abyśmy mogli przystąpić do kolejnego etapu: nałożyć na dłonie nieco stosownego balsamu i wmasować go starannie we włosy psa. Odpowiednie specyfiki ma w swej ofercie właściwie każda firma produkująca kosmetyki dla psów i jakkolwiek właściciele yorków wystawowych w naszym kraju upodobali sobie linię Jean Pierre Hery, kosmetyki lv San Bernard czy KV są równie skuteczne. 0 polskich odżywkach -a właściwie o ich jakości – nie mogę powiedzieć, niestety, niczego dobrego.
Dopiero gdy cały pies jest już „zabalsamowany”, przystępujemy do właściwego suszenia: nawiew kierujemy na kolejne partie ciała psa, pamiętając o tym, by suszarka nie grzała z pełną mocą! Pomijając już fatalny wpływ na włos zbyt gorącego powietrza, sprawiającego, że włos rozdwaja się na końcach i łamie, podobnie jak ludzki, pamiętajmy o olbrzymim ryzyku poparzenia psa! Suszarką trzeba zawsze operować tak, by strumień powietrza układał rozczesywane włosy w tym samym kierunku, w jakim mają leżeć po wysuszeniu (a więc -w przypadku yorkshire terriera – od góry w dół). Ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym związanym z kąpielą jest także wyczesanie (na mokro!) włosów pod oczami i na bokach uszu oraz brody i wąsów. Wśród hodowców zdania są podzielone – czy używać do tego maleńkiego grzebyka o dość nielicznych i szeroko rozstawionych zębach (podobnego do tych, jakich używa się w ludzkich zakładach fryzjerskich do rozczesywania męskich bród), czy też raczej okrągłej włosianej szczotki, choć wydaje się, że ta nadaje się tylko do bardzo wypielęgnowanego włosa.
Powyższa procedura kąpieli obowiązuje do czasu skończenia przez jorka 7-8 miesięcy życia, choć wyjątkowo zawzięci właściciele już wcześniej, około czwarte-go-piątego miesiąca zaczynają dbać o psi włos znacznie intensywniej. Polega to w największym skrócie na odżywianiu włosa za pomocą specjalnych odżywek, a także – a może przede wszystkim – natłuszczaniu i papilotowaniu rosnących włosów (gdy tylko osiągną wystarczającą długość, by można było zawinąć je w papiloty). Przede wszystkim włos intensywnie natłuszcza się przed kąpielą! Na mniej więcej półtorej godziny przed wstawieniem psa do wanny spryskuje się go całego albo specjalnymi preparatami odżywiającymi włos, albo zwykłą emulsją, powstałą dzięki starannemu wymieszaniu jakiegoś lekkiego tłuszczu (olejku norkowego, oleju kokosowego lub z jojoby) z ciepłą przegotowaną wodą w proporcji 2:1. Niektórzy hodowcy preferują czyste oleje, nie rozcieńczane wodą, co nie zawsze ma znaczenie, a stosowanie sprayów pielęgnacyjnych z olejkiem norkowym jest, moim zdaniem, wręcz niewskazane. Niektóre z nich (np. dość popularny Pflegespray firmy Trixie) robi się na bazie eteru, który wprawdzie doskonale rozpuszcza tłuszcze i ułatwia ich wchłanianie, ale jest zarazem bardzo niebezpieczny dla samej struktury włosa!
Po upływie czasu przeznaczonego na wchłonięcie preparatu przez włos (co trwa przynajmniej godzinę, ale bardzo zależy od rodzaju preparatu, więc koniecznie przeczytajmy wskazówki producenta), starannie psa kąpiemy i suszymy jak dotychczas. Procedurę tę należy powtarzać nie rzadziej niż co 7 dni, zwłaszcza jeśli przed naszym pupilem otwiera się szansa kariery wystawowej. Kolejny etap tajemnej wiedzy fryzjerskiej to właśnie papilotowanie.
Jak wszystkie psy długowłose, yorkshire terrier jest bardzo podatny na skołtunienia i zawężlenia sierści, więc w żadnym razie nie wolno go wycierać! Wyjętego z wanny i ociekającego wodą, zawijamy w ręcznik frotte, zostawiamy na chwileczkę, po czym… zmieniamy ręcznik! Po kilku takich zmianach pies będzie dostatecznie podsuszony, abyśmy mogli przystąpić do kolejnego etapu: nałożyć na dłonie nieco stosownego balsamu i wmasować go starannie we włosy psa. Odpowiednie specyfiki ma w swej ofercie właściwie każda firma produkująca kosmetyki dla psów i jakkolwiek właściciele yorków wystawowych w naszym kraju upodobali sobie linię Jean Pierre Hery, kosmetyki lv San Bernard czy KV są równie skuteczne. 0 polskich odżywkach -a właściwie o ich jakości – nie mogę powiedzieć, niestety, niczego dobrego.
Dopiero gdy cały pies jest już „zabalsamowany”, przystępujemy do właściwego suszenia: nawiew kierujemy na kolejne partie ciała psa, pamiętając o tym, by suszarka nie grzała z pełną mocą! Pomijając już fatalny wpływ na włos zbyt gorącego powietrza, sprawiającego, że włos rozdwaja się na końcach i łamie, podobnie jak ludzki, pamiętajmy o olbrzymim ryzyku poparzenia psa! Suszarką trzeba zawsze operować tak, by strumień powietrza układał rozczesywane włosy w tym samym kierunku, w jakim mają leżeć po wysuszeniu (a więc -w przypadku yorkshire terriera – od góry w dół). Ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym związanym z kąpielą jest także wyczesanie (na mokro!) włosów pod oczami i na bokach uszu oraz brody i wąsów. Wśród hodowców zdania są podzielone – czy używać do tego maleńkiego grzebyka o dość nielicznych i szeroko rozstawionych zębach (podobnego do tych, jakich używa się w ludzkich zakładach fryzjerskich do rozczesywania męskich bród), czy też raczej okrągłej włosianej szczotki, choć wydaje się, że ta nadaje się tylko do bardzo wypielęgnowanego włosa.
Powyższa procedura kąpieli obowiązuje do czasu skończenia przez jorka 7-8 miesięcy życia, choć wyjątkowo zawzięci właściciele już wcześniej, około czwarte-go-piątego miesiąca zaczynają dbać o psi włos znacznie intensywniej. Polega to w największym skrócie na odżywianiu włosa za pomocą specjalnych odżywek, a także – a może przede wszystkim – natłuszczaniu i papilotowaniu rosnących włosów (gdy tylko osiągną wystarczającą długość, by można było zawinąć je w papiloty). Przede wszystkim włos intensywnie natłuszcza się przed kąpielą! Na mniej więcej półtorej godziny przed wstawieniem psa do wanny spryskuje się go całego albo specjalnymi preparatami odżywiającymi włos, albo zwykłą emulsją, powstałą dzięki starannemu wymieszaniu jakiegoś lekkiego tłuszczu (olejku norkowego, oleju kokosowego lub z jojoby) z ciepłą przegotowaną wodą w proporcji 2:1. Niektórzy hodowcy preferują czyste oleje, nie rozcieńczane wodą, co nie zawsze ma znaczenie, a stosowanie sprayów pielęgnacyjnych z olejkiem norkowym jest, moim zdaniem, wręcz niewskazane. Niektóre z nich (np. dość popularny Pflegespray firmy Trixie) robi się na bazie eteru, który wprawdzie doskonale rozpuszcza tłuszcze i ułatwia ich wchłanianie, ale jest zarazem bardzo niebezpieczny dla samej struktury włosa!
Po upływie czasu przeznaczonego na wchłonięcie preparatu przez włos (co trwa przynajmniej godzinę, ale bardzo zależy od rodzaju preparatu, więc koniecznie przeczytajmy wskazówki producenta), starannie psa kąpiemy i suszymy jak dotychczas. Procedurę tę należy powtarzać nie rzadziej niż co 7 dni, zwłaszcza jeśli przed naszym pupilem otwiera się szansa kariery wystawowej. Kolejny etap tajemnej wiedzy fryzjerskiej to właśnie papilotowanie.
czwartek, 26 maja 2011
Papiloty u yorków
Jest to prosty zabieg, ale wymagający wiele cierpliwości i od psa, i od właściciela. Pierwsze próby przyzwyczajenia młodego yorkshire terriera do noszenia papilotów zaczynamy, gdy tylko jego włos osiągnie dostateczną długość. W sklepach zoologicznych można kupić specjalne gumki do papilotów – cieniutkie i elastyczne, w zasadzie identyczne z gumkami dentystycznymi. Włosy zawija się w specjalne bibułki do papilotów (bardzo drogie!), ale przy pewnej wprawie można używać w tym celu także zwykłych bibułkowych serwetek, byle dość gładkich (niektórzy hodowcy używają trwałych, wielokrotnego użytku papilotów z naturalnego jedwabiu). Psu o natłuszczonym i rozczesanym włosie robi się wzdłuż grzbietu (od podstawy czaszki po nasadę ogona) staranny przedziałek, a rozdzielony włos opada na boki. Następnie szczotką lub grzebieniem o cienkich i dość rzadko rozstawionych zębach dzieli się włosy na pasemka i każde z nich oddzielnie zawija w papilot: układa się je pośrodku bibułki i zagina z każdej strony po jednej trzeciej szerokości papilota do środka, po czym składa bibułkowy paseczek na trzy lub cztery (na pół i jeszcze raz na pół) i owija gumką, tak by umocować go stosunkowo blisko skóry, ale w żadnym razie nie napinać włosa ani nie pozwalać papilotom dyndać się swobodnie na włosach, bo je po prostu oberwą (lub w najgorszym wypadku, psiak je odgryzie…). Na każdym boku psa robi się cztery lub pięć papilotów! Najtrudniej założyć papiloty na włos na pysku (wąsy, brodę) i na ogonie. Pamiętajmy, by na buzi założyć oddzielne papiloty na wąsy, a oddzielne na brodę – jeśli tego nie zrobimy, pies po prostu nie będzie mógł otworzyć pyska! Jednocześnie pamiętajmy, że papiloty na pysku muszą być stosunkowo małe, a założone możliwie blisko skóry, tak by nawet przypadkiem nie mogły dostać się do otwartego pyska! Niełatwo jest także założyć papiloty na ogon, zwłaszcza u coraz częściej spotykanych Jorków o długim, nie obcinanym i zazwyczaj noszonym nad grzbietem ogonie (papiloty, zwłaszcza u młodych psów, mogą swym ciężarem wpływać na sposób noszenia ogona). Przy papilotowaniu włosa na ogonie pod żadnym pozorem nie wolno zakładać gumki na sam ogon! Ma ona obejmować jedynie włos; jeśli o to nie zadbamy i obręcz z gumki zacznie uciskać ogon, to w błyskawicznym tempie może dojść do bardzo nawet poważnych jego obrażeń. Papilotowanie wymaga pewnej wprawy, a trzeba to robić stosunkowo szybko, by nawijać na bibułki zawsze włos wilgotny i natłuszczony, nie pozwalając, by wysechł, bo to zaprzeczy samej idei papilotów. Ostatecznie pies ma założonych trzynaście do szesnastu papilotów na całym ciele, ujmujących całą sierść. Większość naszych jorków bez oporów godzi się z papilotowaniem, nie widząc niczego złego w codziennej procedurze, a nawet wprost przeciwnie – uznając ją za widomy znak zainteresowania właściciela. Codziennej, bo papiloty trzeba zmieniać młodym psom codziennie, a starszym, o dłuższym włosie – co drugi dzień. Zdejmujemy gumki (zazwyczaj po prostu uważnie je przecinając, tak by nie uciąć ani kosmyka włosów), rozwijamy papiloty, wyschnięty włos ponownie natłuszczamy, rozczesujemy i… zawijamy na nowo, starając się, by do papilotów trafiały pasemka włosów szerokości nieco innej niż poprzednio (włosy na brzegach papilotów są najmocniej naciągnięte, więc nie powinno to zawsze trafiać na tę samą kępkę).
Skoro już wiadomo, czym jest papilotowanie i ile wymaga uwagi i czasu, pora odpowiedzieć sobie na pytanie, po co to w ogóle robić. Otóż papiloty mają dwojakie, a może nawet potrójne znaczenie dla pielęgnacji szaty: po pierwsze, natłuszczony włos chłonie jak gąbka wszelkie zabrudzenia, a jak wiadomo – „brudny włos nie rośnie”. Papiloty chronią więc włos przed zabrudzeniem. Po drugie, pomagają zadbać o stałe, w miarę równomierne natłuszczenie włosa, które bardzo korzystnie wpływa na jego rozwój. Wreszcie, last but not least, papiloty zapobiegają zaczepianiu delikatnymi włosami o cokolwiek w otoczeniu i ich utracie. Trzeba jednak mieć świadomość, że psy niedopilnowane i nieprzyzwyczajone do noszenia papilotów mogą próbować je, zwłaszcza w pierwszej chwili, zdjąć, co zniweczyłoby wszelkie starania o wyhodowanie jak najdłuższego włosa. Jest to jeden z powodów, dla których psom tej rasy z reguły zakłada się na tylne kończyny skarpetki, utrudniające drapanie się, a więc i wyrywanie włosów. Bywa też, że york większość życia wystawowego spędza w specjalnym leciutkim kombinezonie. Nie jest to, jak często sqdzq laicy, skłonność do uałowieczania psów i traktowania ich jak żywe lalki, ale raczej czysto praktyczna konieczność. Chcę podkreślić, że natłuszczanie i nawet codzienne papilotowanie włosa yorków w żadnym razie nie zwalnia nas od regularnych kąpieli psa, nie rzadszych niż co 10-12 dni. Przed kąpielą warto rozwinąć go z papilotów i nałożyć na włos któryś z preparatów odżywiających na bazie lekkiego roztworu tłuszczu. I to właściwie cała tajemnica pięknego włosa yorkshire terrierów: kąpiel, natłuszczenie, kąpiel… Trzeba jed-nak pamiętać, aby w żadnym razie nie zmienić psa w ociekającą tłuszczem szprotkę – naoliwienie włosa nie oznacza skąpania go w tłuszczu. Wszelkie odżywki dla yorków mają zazwyczaj w składzie jedynie kilkanaście procent tłuszczu, a reszta to substancje konserwujące, odżywcze i cały komplet witamin.
Skoro już wiadomo, czym jest papilotowanie i ile wymaga uwagi i czasu, pora odpowiedzieć sobie na pytanie, po co to w ogóle robić. Otóż papiloty mają dwojakie, a może nawet potrójne znaczenie dla pielęgnacji szaty: po pierwsze, natłuszczony włos chłonie jak gąbka wszelkie zabrudzenia, a jak wiadomo – „brudny włos nie rośnie”. Papiloty chronią więc włos przed zabrudzeniem. Po drugie, pomagają zadbać o stałe, w miarę równomierne natłuszczenie włosa, które bardzo korzystnie wpływa na jego rozwój. Wreszcie, last but not least, papiloty zapobiegają zaczepianiu delikatnymi włosami o cokolwiek w otoczeniu i ich utracie. Trzeba jednak mieć świadomość, że psy niedopilnowane i nieprzyzwyczajone do noszenia papilotów mogą próbować je, zwłaszcza w pierwszej chwili, zdjąć, co zniweczyłoby wszelkie starania o wyhodowanie jak najdłuższego włosa. Jest to jeden z powodów, dla których psom tej rasy z reguły zakłada się na tylne kończyny skarpetki, utrudniające drapanie się, a więc i wyrywanie włosów. Bywa też, że york większość życia wystawowego spędza w specjalnym leciutkim kombinezonie. Nie jest to, jak często sqdzq laicy, skłonność do uałowieczania psów i traktowania ich jak żywe lalki, ale raczej czysto praktyczna konieczność. Chcę podkreślić, że natłuszczanie i nawet codzienne papilotowanie włosa yorków w żadnym razie nie zwalnia nas od regularnych kąpieli psa, nie rzadszych niż co 10-12 dni. Przed kąpielą warto rozwinąć go z papilotów i nałożyć na włos któryś z preparatów odżywiających na bazie lekkiego roztworu tłuszczu. I to właściwie cała tajemnica pięknego włosa yorkshire terrierów: kąpiel, natłuszczenie, kąpiel… Trzeba jed-nak pamiętać, aby w żadnym razie nie zmienić psa w ociekającą tłuszczem szprotkę – naoliwienie włosa nie oznacza skąpania go w tłuszczu. Wszelkie odżywki dla yorków mają zazwyczaj w składzie jedynie kilkanaście procent tłuszczu, a reszta to substancje konserwujące, odżywcze i cały komplet witamin.
Zastanów się przed zakupem yorka
Po pierwsze, czy mamy dostatecznie dużo czasu na zajmowanie się pieskiem pies to nie zabawka i nie opiekujemy się nim tylko wtedy, dgy mamy na to ochotę – york pies to ogromny obowiązek !!! Pamiętajmy o tym, że zajmowanie się psem to nie tylko spacery i karmienie. Dla yorka najważniejszy jest kontakt z właścicielem i wspólne zabawy. Zastanówmy się czy jest w nas dostatecznie dużo miłości i cierpliwości dla naszego nowego pupila. Czy będziemy umieli wybaczyć zniszczony dywan i pogodzić się z tym, że nasze mieszkanie od tej pory nie będzie już idealnie czyste, a wręcz w niektórych przypadkach totalnie zdewastowane . Jeżeli mieszkamy na piętrze weźmy pod uwagę fakt, że w ciągu pierwszych kilku miesięcy należy znosić i wnosić szczenię na rękach. Przemyślmy też, czy potrafimy kochać yorka tak mocno, żeby opiekować się nim kiedy będzie chory lub stary.
No i najpoważniejszy problem: WAKACJE. Dla wielu psów to czas wielkiej tragedii. Schroniska dla zwierząt zapełniają się zwierzętami wyrzucanymi tylko dlatego, że podczas urlopu „nie ma co z nimi zrobić”. Jeżeli nie jesteśmy w stanie na czas wyjazdu zapewnić pupilowi opieki, zrezygnujmy z zakupu psa dla jego dobra. Pies na wczasach jest dla nas uwiązaniem i najczęściej nie zabieramy go z sobą.
Sprawmy sobie yorkshire terrier -a tylko wtedy, gdy jesteśmy w stanie uznać go za członka rodziny i traktować z należytym mu szacunkiem i miłością. Kiedy już po przemyśleniu wszystkiego zdecydujemy się na nabycie szczeniaka, pomyślmy jaki pies będzie najodpowiedniejszy dla nas i naszej rodziny. Weźmy pod uwagę: płeć i temperament kandydata na naszego przyjaciela.
No i najpoważniejszy problem: WAKACJE. Dla wielu psów to czas wielkiej tragedii. Schroniska dla zwierząt zapełniają się zwierzętami wyrzucanymi tylko dlatego, że podczas urlopu „nie ma co z nimi zrobić”. Jeżeli nie jesteśmy w stanie na czas wyjazdu zapewnić pupilowi opieki, zrezygnujmy z zakupu psa dla jego dobra. Pies na wczasach jest dla nas uwiązaniem i najczęściej nie zabieramy go z sobą.
Sprawmy sobie yorkshire terrier -a tylko wtedy, gdy jesteśmy w stanie uznać go za członka rodziny i traktować z należytym mu szacunkiem i miłością. Kiedy już po przemyśleniu wszystkiego zdecydujemy się na nabycie szczeniaka, pomyślmy jaki pies będzie najodpowiedniejszy dla nas i naszej rodziny. Weźmy pod uwagę: płeć i temperament kandydata na naszego przyjaciela.
Paszporty dla psów – yorki za granicą
Jeżeli jesteście właścicielami psów rasy Yorkshire terrier lub innej rasy a chcielibyście zabrać swojego ulubieńca w podróż za granicę polski, musicie zapoznać się z nowymi zasadami przewozu psów. W moim artykule znajdziecie wskazówki dotyczące takiej podróży i koniecznych badań, szczepień oraz dokumentów jakie musi mieć Wasz pies. Przygotowania do wyjazdu ze swoim psem musicie rozpocząć u weterynarza. Tam zwierzę otrzyma serię szczepionek oraz chip, czyli wszczepiany pod skórę identyfikator. Chip jest wszczepiany obowiązkowo dla psów które chcemy przewieźć za granicę naszego kraju (niezależnie czy jest to york rasowy czy też nie) Wymóg ten wchodzi w życie od października i dotyczy psów, kotów i fretek. Ponadto na granicach z Wielką Brytanią i krajami skandynawskimi przepisy wymagają jeszcze wszczepionego mikrochipa i wyników badań przeprowadzonych na pół roku przed wyjazdem, które przeprowadza się aby oznaczyć poziom przeciwciał neutralizujących wirus wścieklizny. Przed podróżą trzeba będzie też zrobić ulubieńcowi badania krwi, potwierdzające skuteczność szczepionki na wściekliznę. Wyniki tego badania należy przesłać do specjalnego, zatwierdzonego przez Unię Europejską laboratorium. Paszport dla naszego yorkshire terrier -a zachowuje ważność do końca życia naszego pupila, są w nim informacje kim jest jego właściciel, jaki jest numer mikrochipa oraz dane na temat zdrowia i szczepień.
środa, 25 maja 2011
Choroby i dolegliwości yorków
Łzawienie i zaczerwienienie oczu u yorków jest częstym problemem, jednak w większości przypadków można temu skutecznie zapobiec. Podstawą jest unikanie sytuacji w których nasz yorkshire terrier narażony jest na silny prąd powietrza (jazda w aucie bez klimy przy otwartych oknach. Kolejna ważna czynnością jest przystrzyżenie grzywki tak naszemu yorkowi włoski nie wpadały do oczu, lub jeżeli jest to York z długim kokiem na głowie – podwiązanie go lub uplecenie warkoczyka. Jeżeli łzawienie ma przebieg ostrego zapalenia spojówek konieczna bywa interwencja lekarza i użycie kropli zawierających antybiotyk.
Yorkshire terrier szczepienia ochronne
Świat zwierząt tak samo jak ludzi jest narażony na atak drobnoustrojów (bakterie, wirusy) oraz pasożytów. To właśnie one najczęściej atakują przede wszystkim młode (nie uodpornione) organizmy szczeniąt. Ich atak prawie zawsze jest nieunikniony. Dlatego najskuteczniejszym sposobem walki z chorobami wirusowymi są szczepienia ochronne. To właśnie one uodparniają organizm psa dając mu bardzo wysoki poziom przeciwciał. Pamiętajmy że szczególnie w wieku szczenięcym nasz York narażony jest na chorobę a nawet na śmierć !!! Samo szczepienie Yorkshire Terriera należy wykonać pod kierunkiem lekarza weterynarii, ponieważ to właśnie on jest specjalistą oraz zna mechanizmy i prawa kierujące układem odpornościowym i potrafi wybrać właściwy wariant szczepień.
Najwcześniej szczepiono psy przeciwko nosówce, która jest bardzo ciężką chorobą, ale dzięki szczepieniom pojawia się coraz rzadziej wyłącznie u psów nie szczepionych.
Do najczęściej spotykanych chorób yorków można zaliczyć:
nosówka – Przebieg nosówki zależy od szczepu zarazka, wieku zwierzęcia, stanu jego odporności i charakteru wtórnych infekcji. W efekcie może mieć ona postać bezobjawową, bądź różne formy pośrednie, aż do ciężkiej choroby z dużą śmiertelnością.
parwowiroza – Jest to ostre, bardzo zaraźliwe zapalenie jelit, najczęstsza choroba psów na całym świecie. Główna przyczyna padnięć szczeniąt do 6 miesiąca życia.
koronawiroza – Jest to bardzo zaraźliwa choroba psów i psowatych. Objawia się zapaleniem jelit i żołądka. Najczęściej przebiega łagodnie i zazwyczaj nie stanowi zagrożenia dla życia psa
SZCZEPIENIA OCHRONNE
w 6-7 tygodniu życia-szczepionka NOBIVAC PAPPY
w 8-9 tygodniu życia-szczepionka KOMBINOWANA
po 12 tygodniu życia-powtórzyć KOMBINOWANĄ
raz na rok szczepionka przeciw WŚCIEKLIŹNIE
Najwcześniej szczepiono psy przeciwko nosówce, która jest bardzo ciężką chorobą, ale dzięki szczepieniom pojawia się coraz rzadziej wyłącznie u psów nie szczepionych.
Do najczęściej spotykanych chorób yorków można zaliczyć:
nosówka – Przebieg nosówki zależy od szczepu zarazka, wieku zwierzęcia, stanu jego odporności i charakteru wtórnych infekcji. W efekcie może mieć ona postać bezobjawową, bądź różne formy pośrednie, aż do ciężkiej choroby z dużą śmiertelnością.
parwowiroza – Jest to ostre, bardzo zaraźliwe zapalenie jelit, najczęstsza choroba psów na całym świecie. Główna przyczyna padnięć szczeniąt do 6 miesiąca życia.
koronawiroza – Jest to bardzo zaraźliwa choroba psów i psowatych. Objawia się zapaleniem jelit i żołądka. Najczęściej przebiega łagodnie i zazwyczaj nie stanowi zagrożenia dla życia psa
SZCZEPIENIA OCHRONNE
w 6-7 tygodniu życia-szczepionka NOBIVAC PAPPY
w 8-9 tygodniu życia-szczepionka KOMBINOWANA
po 12 tygodniu życia-powtórzyć KOMBINOWANĄ
raz na rok szczepionka przeciw WŚCIEKLIŹNIE
York na ringu
York na ringu
Wystawy są kwintesencja i zwieńczeniem naszych trudów w hodowli oraz pielęgnacji naszego psa. To właśnie na nich możemy zaprezentować w całej okazałości i krasie naszego yorka. jeżeli planujemy prezentować naszego psa na wystawach proponuje na początku zacząć od wystaw krajowych – wystawy międzynarodowe zostawiamy sobie na czas kiedy nabierzemy wprawy w groomingu. Psa zaczynamy wystawiać już w wieku szczenięcym – pozwala nam to na oswojenie psa z procedurami jakie obowiązują podczas prezentacji yorkshire terriera na ringu – a i nam nauczyć sie podstaw wystawiania.
Prezentacja na ringu
Nasz Yorkshire Terrier powinien odpowiednio sie zaprezentować na ringu. Wiadomo ze podstawowa cecha tej rasy jest jej wygląd (zgodny ze wzorcem określonym przez FCI).I to właśnie on ma największy wpływ na ocenę naszego psa. Jednak to nie wszystko – do podstawowych cech jakie są również brane podczas oceny yorka można zaliczyć:
Sylwetkę psa podczas ruchu
Temperament(reakcje psa na ringu)
Sama prezentacja na ringu zawsze wygląda identycznie I sprowadza sie tylko do paru czynności jakie powinniśmy wykonać z naszym yorkiem. Kiedy przyjdzie kolej naszej grupy ustawiamy sie na ringu w kolejności numerków zgłoszeniowych które sortowane są wg. klas wystawianych psów oraz ich imion. Jest to chwila w której nasz yorkshire terrier powinien stać w bezruchu bokiem do sędziego. Jego głowa powinna być uniesiona wysoko eksponując długą szyję. Grzbiet yorka musi być prosty na całej długości a nogi przednie i tylne prawidłowo ukatowane. Ogon powinien być uniesiony wysoko – dopuszczalne jest podtrzymanie go palcem u podstawy dla lepszego wyeksponowania – jednak należy starać sie ukryć całą dłoń za psem aby sędzia widział „całego” psa a nie nas. Generalna zasada jaka powinniśmy przyjąć na wystawie jest to ze nie my sie eksponujemy na wystawie – tylko nasz pies – I tylko on w tym dniu jest najważniejszy. Nasza obecność na wystawie schodzi na drugi plan, wiec nigdy nie ubierajmy sie wyzywająco na wystawę bo tylko może nam to zaszkodzić .
Po wstępnej prezentacji yorków na ringu sędzia poprosi wszystkich o zrobienie paru okręgów wokół niego aby moc ocenić psy w ruchu. Po tej czynności zostaniemy wszyscy poproszeni o zatrzymanie sie w miejscu. Sędzia będzie prosił oddzielnie każdego z psów do oceny. Jeżeli nasz york nie jest pierwszym w kolejce – jest to najlepszy okres aby „dopieścić” naszego yorkshire terriera przed ocena. Sama ocena psa odbywa sie na specjalnie przygotowanym stole. Sędzia oglądając naszego yorka zwraca uwagę na uzębienie, budowę psa, oraz szatę.Pies powinien stać spokojnie pozwalając sędziemu na obejrzenie go w każdym miejscu. Po ocenie są dwie ewentualności (zła i dobra). Albo dostaniemy od sędziego kartę oceny psa wraz z gratulacjami – co oznacza ze nasz yorkshire terrier nie zachwycił sędziego, lub zostaniemy poproszeni o powrót do wystawianych psów na ringu. Przy tej drugiej ewentualności ustawiamy sie na swoim miejscu I eksponujemy naszego yorkshire terriera tak samo jak na wstępnej prezentacji. jeżeli za nami sa kolejne jorki do oceny przez sędziego powinniśmy sprawdzić czy aby nasz yorkshire terrier nie zburzył sobie fryzury – jeżeli jest zmierzwiona – poprawiamy ja. Następnie sędzia ponownie poprosi nas o zrobienie paru kółek, aby móc zobaczyć yorki w ruchu oraz kolejny raz poprosi nas o zatrzymanie się (po 2-3 kolkach). W tym momencie następuje wybór najładniejszych yorków w grupie. Mam nadzieję że to właśnie Państwa pies zostanie w tym momencie wybrany.
Wystawy są kwintesencja i zwieńczeniem naszych trudów w hodowli oraz pielęgnacji naszego psa. To właśnie na nich możemy zaprezentować w całej okazałości i krasie naszego yorka. jeżeli planujemy prezentować naszego psa na wystawach proponuje na początku zacząć od wystaw krajowych – wystawy międzynarodowe zostawiamy sobie na czas kiedy nabierzemy wprawy w groomingu. Psa zaczynamy wystawiać już w wieku szczenięcym – pozwala nam to na oswojenie psa z procedurami jakie obowiązują podczas prezentacji yorkshire terriera na ringu – a i nam nauczyć sie podstaw wystawiania.
Prezentacja na ringu
Nasz Yorkshire Terrier powinien odpowiednio sie zaprezentować na ringu. Wiadomo ze podstawowa cecha tej rasy jest jej wygląd (zgodny ze wzorcem określonym przez FCI).I to właśnie on ma największy wpływ na ocenę naszego psa. Jednak to nie wszystko – do podstawowych cech jakie są również brane podczas oceny yorka można zaliczyć:
Sylwetkę psa podczas ruchu
Temperament(reakcje psa na ringu)
Sama prezentacja na ringu zawsze wygląda identycznie I sprowadza sie tylko do paru czynności jakie powinniśmy wykonać z naszym yorkiem. Kiedy przyjdzie kolej naszej grupy ustawiamy sie na ringu w kolejności numerków zgłoszeniowych które sortowane są wg. klas wystawianych psów oraz ich imion. Jest to chwila w której nasz yorkshire terrier powinien stać w bezruchu bokiem do sędziego. Jego głowa powinna być uniesiona wysoko eksponując długą szyję. Grzbiet yorka musi być prosty na całej długości a nogi przednie i tylne prawidłowo ukatowane. Ogon powinien być uniesiony wysoko – dopuszczalne jest podtrzymanie go palcem u podstawy dla lepszego wyeksponowania – jednak należy starać sie ukryć całą dłoń za psem aby sędzia widział „całego” psa a nie nas. Generalna zasada jaka powinniśmy przyjąć na wystawie jest to ze nie my sie eksponujemy na wystawie – tylko nasz pies – I tylko on w tym dniu jest najważniejszy. Nasza obecność na wystawie schodzi na drugi plan, wiec nigdy nie ubierajmy sie wyzywająco na wystawę bo tylko może nam to zaszkodzić .
Po wstępnej prezentacji yorków na ringu sędzia poprosi wszystkich o zrobienie paru okręgów wokół niego aby moc ocenić psy w ruchu. Po tej czynności zostaniemy wszyscy poproszeni o zatrzymanie sie w miejscu. Sędzia będzie prosił oddzielnie każdego z psów do oceny. Jeżeli nasz york nie jest pierwszym w kolejce – jest to najlepszy okres aby „dopieścić” naszego yorkshire terriera przed ocena. Sama ocena psa odbywa sie na specjalnie przygotowanym stole. Sędzia oglądając naszego yorka zwraca uwagę na uzębienie, budowę psa, oraz szatę.Pies powinien stać spokojnie pozwalając sędziemu na obejrzenie go w każdym miejscu. Po ocenie są dwie ewentualności (zła i dobra). Albo dostaniemy od sędziego kartę oceny psa wraz z gratulacjami – co oznacza ze nasz yorkshire terrier nie zachwycił sędziego, lub zostaniemy poproszeni o powrót do wystawianych psów na ringu. Przy tej drugiej ewentualności ustawiamy sie na swoim miejscu I eksponujemy naszego yorkshire terriera tak samo jak na wstępnej prezentacji. jeżeli za nami sa kolejne jorki do oceny przez sędziego powinniśmy sprawdzić czy aby nasz yorkshire terrier nie zburzył sobie fryzury – jeżeli jest zmierzwiona – poprawiamy ja. Następnie sędzia ponownie poprosi nas o zrobienie paru kółek, aby móc zobaczyć yorki w ruchu oraz kolejny raz poprosi nas o zatrzymanie się (po 2-3 kolkach). W tym momencie następuje wybór najładniejszych yorków w grupie. Mam nadzieję że to właśnie Państwa pies zostanie w tym momencie wybrany.
Yorki – szczeniak w naszym domu
Witamy Ciebie w naszym domu nasz mały przyjacielu !!!
Jeżeli jeszcze nie podjęliście Państwo ostatecznej decyzji o zakupie psa dla siebie to mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu rozkochacie się Państwo e tej rasie.
York jest dumnym, pięknym, wiernym, uczuciowym i na zawsze oddanym psem z kokardką na głowie. Jego oczy są zawsze wpatrzone w pana. Każdy gest swojego właściciela zawsze odwzajemnia ogromnym uczuciem. Choć mały z postury zawsze wielki sercem.
Pierwszy krok – gdzie kupić yorkshire terriera ?
Osobom, które zdecydowały sie na zakup yorkshire terriera zawsze doradzam zakup psa z rodowodem, czyli o udokumentowanym pochodzeniu. Dlaczego ? Mamy wówczas pewność że nasz york wyrośnie na pięknego przedstawiciela tej rasy. I niech nikt nie próbuje przekonać Państwa że york bez rodowodu jest taki sam a nawet lepszy (bo tańszy). Przyznam się, że sam miałem pierwszego yorka nierodowodowego – gdy urósł, nawet nie przypominał psa tej rasy. Wybór jednak należy zawsze do Państwa. Jeżeli pójdziecie dalej za moimi radami powinniście wybrać odpowiednią hodowlę w której kupicie swojego wymarzonego yorkshire terriera. Powinna to być oczywiście renomowana hodowla której osiągnięcia hodowlane i wystawowe są duże.
Drugi krok – szczeniak w domu
Jak się przygotować na przyjęcie szczeniaka w domu ?
Od czego powinniśmy zacząć ? Najważniejsze jest legowisko które powinniśmy umieścić w miejscu spokojnym, oddalonym od grzejników oraz domowych przeciągów. Wnętrze legowiska wyściełamy kocem oraz wkładamy do niego zabawki. Pierwsze dni, a w szczególności noce są dla naszego nowego przyjaciela najgorsze. Trudno jest przyzwyczaić malucha do nowego otoczenia, dlatego niektórzy hodowcy przy zakupie szczeniaka oprócz wyprawki i ważnych informacji na temat szczeniaka dają szmatkę, ręcznik z legowiska matki. Owa szmatka (jej zapach) działa uspokajająco na szczeniaka. Nie należy zbyt reagować na „płacz” w nocy, bo możemy przyzwyczaić naszego yorkshire terriera nocnego towarzystwa w naszym łóżku – i to na zawsze .
Jeżeli jeszcze nie podjęliście Państwo ostatecznej decyzji o zakupie psa dla siebie to mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu rozkochacie się Państwo e tej rasie.
York jest dumnym, pięknym, wiernym, uczuciowym i na zawsze oddanym psem z kokardką na głowie. Jego oczy są zawsze wpatrzone w pana. Każdy gest swojego właściciela zawsze odwzajemnia ogromnym uczuciem. Choć mały z postury zawsze wielki sercem.
Pierwszy krok – gdzie kupić yorkshire terriera ?
Osobom, które zdecydowały sie na zakup yorkshire terriera zawsze doradzam zakup psa z rodowodem, czyli o udokumentowanym pochodzeniu. Dlaczego ? Mamy wówczas pewność że nasz york wyrośnie na pięknego przedstawiciela tej rasy. I niech nikt nie próbuje przekonać Państwa że york bez rodowodu jest taki sam a nawet lepszy (bo tańszy). Przyznam się, że sam miałem pierwszego yorka nierodowodowego – gdy urósł, nawet nie przypominał psa tej rasy. Wybór jednak należy zawsze do Państwa. Jeżeli pójdziecie dalej za moimi radami powinniście wybrać odpowiednią hodowlę w której kupicie swojego wymarzonego yorkshire terriera. Powinna to być oczywiście renomowana hodowla której osiągnięcia hodowlane i wystawowe są duże.
Drugi krok – szczeniak w domu
Jak się przygotować na przyjęcie szczeniaka w domu ?
Od czego powinniśmy zacząć ? Najważniejsze jest legowisko które powinniśmy umieścić w miejscu spokojnym, oddalonym od grzejników oraz domowych przeciągów. Wnętrze legowiska wyściełamy kocem oraz wkładamy do niego zabawki. Pierwsze dni, a w szczególności noce są dla naszego nowego przyjaciela najgorsze. Trudno jest przyzwyczaić malucha do nowego otoczenia, dlatego niektórzy hodowcy przy zakupie szczeniaka oprócz wyprawki i ważnych informacji na temat szczeniaka dają szmatkę, ręcznik z legowiska matki. Owa szmatka (jej zapach) działa uspokajająco na szczeniaka. Nie należy zbyt reagować na „płacz” w nocy, bo możemy przyzwyczaić naszego yorkshire terriera nocnego towarzystwa w naszym łóżku – i to na zawsze .
Kaszel u yorka
Kaszel W zależności od miejsca podrażnienia zakończeń nerwowych znajdujących się w błonie śluzowej rozróżniamy kaszel krtaniowy, tchawiczy i oskrzelowy. W sposób sztuczny kaszel u psa można wywołać naciskając dwoma palcami na pierścienie tchawicy starając się ją zwęzić. Kaszel jest dźwiękiem powstałym na skutek szybkiego wydalania sprężonego powietrza przez drogi oddechowe. Uzależniony jest od oporów, jakie wydychane powietrze ma do pokonania na swej drodze. Kaszel może mieć u yorka różne stopnie nasilenia. Może być częsty, rzadki lub napadowy, a w zależności od stopnia zaawansowania procesu chorobowego suchy lub wilgotny oraz bolesny. Niekiedy psy przygotowują się do kaszlu stając na szeroko rozstawionych nogach i wyciągając głowę do przodu. Kaszel występuje najczęściej przy schorzeniach układu oddechowego, układu krążenia oraz na skutek zachłyśnięcia się. Niekiedy w czasie kaszlu dochodzi do wydostawania się przez nos lub otwartą jamę ustną płynnej wykrztusiny.
Nosówka u yorków
Nosówkę psów wywołuje wirus. Jest to choroba zakaźna, na którą chorują wyłącznie yorki. Chorują na nią przede wszystkim młode yorki, między 3 – 12 miesiącem życia, o zmniejszonej odporności organizmu w okresie wzrostu, zmiany zębów, a często na skutek zarobaczenia i nieprawidłowego żywienia. Psie niemowlęta poniżej 6 tygodnia życia są na nią uodpornione dzięki przeciwciałom, otrzymywanym jeszcze w łonie matki poprzez łożysko, a następnie przeciwciałami, znajdującymi się w pokarmie naturalnym, jakim jest mleko suki. Yorki dorosłe mogą na nią zachorować, jeżeli żyją na terenach wolnych od wirusa nosówki i nagle się z nią zetkną. Psy hodowane w mieście, jeśli zostaną zaszczepione do 12 tygodnia życia, przeważnie są już uodpornione.
Nosówka pojawia się najczęściej w chłodnych i wilgotnych porach roku i przebiega ze zmianami chorobowymi oczu, układu oddechowego, przewodu pokarmowego, rzadziej skóry.
Głównym źródłem zakażenia są chore zwierzęta i nosiciele wydalające w wydzielinie z nosa i w śluzie duże ilości wirusa. Zakażenie następuje głównie przez układ oddechowy (zakażenie kropelkowe), a także na skutek kontaktu z ubraniami ludzi, stykających się z chorym zwierzęciem.
Okres inkubacji trwa 37 dni. Wzrasta temperatura od 39° do 41 °C. U młodego psa po wystąpieniu takiej temperatury możemy podejrzewać nosówkę w 80%. W tym stadium może być ona przez lekarza weterynarii szybko opanowana. Całkowite wyleczenie zależy więc od szybkości naszego działania i dokładnego wykonania wszystkich zaleceń lekarskich. Zwracam na to szczególną uwagę właścicieli psów, bowiem temperatura ciała szybko opada i pies robi wrażenie całkowicie zdrowego. Temperatura po kilku dniach ponownie się podnosi, a pod koniec choroby opada, niekiedy poniżej stanu fizjologicznego. Następuje wtórne zakażenie osłabionego organizmu.
W zależności od umiejscowienia i nasilenia objawów wyróżnia się kilka postaci nosówki:
Postać nieżytowa powoduje zapalenie wszystkich błon śluzowych. Zewnętrznie obserwujemy surowiczy, a następnie śluzowy i ropny wyciek z nosa, wokół oczu wypadają włosy i tworzy się charakterystyczna obrączka. Rozpoczyna się biegunka, obserwujemy też czasami nieżyt napletka.
Postać płucną charakteryzuje wystąpienie wydzieliny z nosa od surowiczej aż do ropnej i krwistej. Występuje silny kaszel i nieżytowe zapalenie płuc i opłucnej.
Postać żołądkowo-jelitowa wywołuje zapalenie żołądka i jelit, brak apetytu, wymioty i biegunkę. Kał jest cuchnący, z dużą ilością śluzu i krwi.
Postać nerwowa uszkadza ośrodkowy układ nerwowy i powoduje wystąpienie takich objawów, jak: zwiększona pobudliwość, brak świadomości, drgawki mięśniowe, skurcze, krzywienie głowy i szyi, porażenie kończyn. Między napadami skurczów pies bywa czasami wesoły i ma apetyt. Objawy porażenia postępują jednak dalej.
Postać oczna powoduje zapalenie spojówek i wypływ wydzieliny, początkowo surowiczej, następnie ropnej, powstawanie wrzodów i perforacji rogówki.
Postać skórną charakteryzuje występowanie na słabo owłosionych miejscach, pęcherzyków wypełnionych płynem. Niekiedy może wystąpić zrogowacenie „lusterka nosowego” oraz opuszków palców (tzw. twarda stopa).
Lekkie przypadki nosówki — zwłaszcza jej pierwszy etap — leczone, w ciągu tygodnia kończą się wyzdrowieniem. W cięższych przypadkach leczenie trwa miesiącami, nie gwarantując całkowitego powrotu do zdrowia. Pies może utracić wzrok, słuch, powonienie. Przy porażeniach może do końca życia pozostać kaleką. Śmiertelność w wypadku braku ingerencji lekarskiej sięga 50%. Rokowania wyleczenia po powikłaniach wynoszą: przy postaci nieżytowej i skórnej — 70%, przy postaci nerwowej — 5%.
Jedynym sposobem zapobiegania tej chorobie jest szczepienie ochronne psa, wykonane pod nadzorem lekarza weterynarii i dokładne podporządkowanie się jego wskazówkom. Należy zwrócić uwagę zwłaszcza na to, aby do 14 dni po szczepieniu pies nie zetknął się z wirusem nosówki — powinien więc być całkowicie izolowany, nawet od naszych butów i
ubrań wyjściowych, jest bowiem w tym okresie całkowicie pozbawiony odporności.
Nosówka pojawia się najczęściej w chłodnych i wilgotnych porach roku i przebiega ze zmianami chorobowymi oczu, układu oddechowego, przewodu pokarmowego, rzadziej skóry.
Głównym źródłem zakażenia są chore zwierzęta i nosiciele wydalające w wydzielinie z nosa i w śluzie duże ilości wirusa. Zakażenie następuje głównie przez układ oddechowy (zakażenie kropelkowe), a także na skutek kontaktu z ubraniami ludzi, stykających się z chorym zwierzęciem.
Okres inkubacji trwa 37 dni. Wzrasta temperatura od 39° do 41 °C. U młodego psa po wystąpieniu takiej temperatury możemy podejrzewać nosówkę w 80%. W tym stadium może być ona przez lekarza weterynarii szybko opanowana. Całkowite wyleczenie zależy więc od szybkości naszego działania i dokładnego wykonania wszystkich zaleceń lekarskich. Zwracam na to szczególną uwagę właścicieli psów, bowiem temperatura ciała szybko opada i pies robi wrażenie całkowicie zdrowego. Temperatura po kilku dniach ponownie się podnosi, a pod koniec choroby opada, niekiedy poniżej stanu fizjologicznego. Następuje wtórne zakażenie osłabionego organizmu.
W zależności od umiejscowienia i nasilenia objawów wyróżnia się kilka postaci nosówki:
Postać nieżytowa powoduje zapalenie wszystkich błon śluzowych. Zewnętrznie obserwujemy surowiczy, a następnie śluzowy i ropny wyciek z nosa, wokół oczu wypadają włosy i tworzy się charakterystyczna obrączka. Rozpoczyna się biegunka, obserwujemy też czasami nieżyt napletka.
Postać płucną charakteryzuje wystąpienie wydzieliny z nosa od surowiczej aż do ropnej i krwistej. Występuje silny kaszel i nieżytowe zapalenie płuc i opłucnej.
Postać żołądkowo-jelitowa wywołuje zapalenie żołądka i jelit, brak apetytu, wymioty i biegunkę. Kał jest cuchnący, z dużą ilością śluzu i krwi.
Postać nerwowa uszkadza ośrodkowy układ nerwowy i powoduje wystąpienie takich objawów, jak: zwiększona pobudliwość, brak świadomości, drgawki mięśniowe, skurcze, krzywienie głowy i szyi, porażenie kończyn. Między napadami skurczów pies bywa czasami wesoły i ma apetyt. Objawy porażenia postępują jednak dalej.
Postać oczna powoduje zapalenie spojówek i wypływ wydzieliny, początkowo surowiczej, następnie ropnej, powstawanie wrzodów i perforacji rogówki.
Postać skórną charakteryzuje występowanie na słabo owłosionych miejscach, pęcherzyków wypełnionych płynem. Niekiedy może wystąpić zrogowacenie „lusterka nosowego” oraz opuszków palców (tzw. twarda stopa).
Lekkie przypadki nosówki — zwłaszcza jej pierwszy etap — leczone, w ciągu tygodnia kończą się wyzdrowieniem. W cięższych przypadkach leczenie trwa miesiącami, nie gwarantując całkowitego powrotu do zdrowia. Pies może utracić wzrok, słuch, powonienie. Przy porażeniach może do końca życia pozostać kaleką. Śmiertelność w wypadku braku ingerencji lekarskiej sięga 50%. Rokowania wyleczenia po powikłaniach wynoszą: przy postaci nieżytowej i skórnej — 70%, przy postaci nerwowej — 5%.
Jedynym sposobem zapobiegania tej chorobie jest szczepienie ochronne psa, wykonane pod nadzorem lekarza weterynarii i dokładne podporządkowanie się jego wskazówkom. Należy zwrócić uwagę zwłaszcza na to, aby do 14 dni po szczepieniu pies nie zetknął się z wirusem nosówki — powinien więc być całkowicie izolowany, nawet od naszych butów i
ubrań wyjściowych, jest bowiem w tym okresie całkowicie pozbawiony odporności.
Ubranka dla yorków szczeniaków
Powoli zbliża się okres, kiedy naszym yorkom zaczyna być zimno. Warto zastanowić się nad odpowiednim ubrankiem dla psa. W sklepach zoologicznych można już znaleźć ciekawe propozycje odzieży dla psów, jednak żadna z firm nie posiada w swojej ofercie ubranek dopasowanych do indywidualnych kształtów psa. Jedyną firmą, która szyje ubranka na wymiar jest York Design. Ostatnio wypuściła ona serię ubranek dla yorków szczeniaków – są to wspaniałe i ciepłe dresy wykonane z polaru. Poniżej przedstawiamy Państwu kilka zdjęć ubranek dla yorków.
poniedziałek, 23 maja 2011
Dlaczego pies rasowy
Jak Polska długa i szeroka, w dużych i małych miastach oraz na wsiach wszędzie widać biegające i szczekające psy. Z reguły są to mieszańce różnych ras, potocznie zwane kundelkami. Mamy ich w Polsce dużo, wg szacunkowych danych około 6 milionów, ale trudno jest ustalić rzeczywistą liczbę. Wydawać by się mogło, ze Polacy lubią psy. Wałęsające się jednak po ulicach miast czy polach psy, przepełnione schroniska dla bezpańskich zwierząt, nie dają nam jednak dobrego świadectwa, a jedynie świadczą o ludzkiej nieodpowiedzialności. Wystarcza tylko (wydawać by się mogło- prosta rzecz) dopilnować sukę w czasie cieczki, trzymać ją na smyczy, bądź w kojcu i nie wypuszczać w tym czasie na samotne bieganie. Na samotne bieganie nie wolno w ogóle puszczać żadnego psa, jednak jest to zjawisko powszechne na wsiach, a i częste w miastach. Wśród tej masy piesków, liczba psów rasowych zarejestrowanych w Związku Kynologicznym w Polsce (ZKwP) nie przekracza 100 000. Jest to więc znikomy % całej populacji polskich psów. W krajach skandynawskich ok. 90 % populacji stanowią rasowe, rodowodowe psy, w innych krajach Europy Zachodniej około 50-60 %.
Od roku 1999 pod patronatem Głównego Lekarza Weterynarii, przeprowadzana jest coroczna analiza wyników kontroli schronisk dla bezdomnych psów i kotów. Wg raportu z marca 2005 roku, w 141 schroniskach w roku 2004, przebywało przeszło 73000 psów. Z tej liczby około 50% trafiło do adopcji, część została poddana eutanazji, część padła wskutek chorób czy zagryzień. Tak wysoki stan psów (z reguły mieszańców) w schroniskach, które na ogół są przepełnione, utrzymuje się na tym samym poziomie, w ciągu kilku ostatnich lat. To nie wiele mniej niż ilość wszystkich psów rasowych w Polsce. Gdyby schronisk było więcej, liczba przebywających w nich psów byłaby prawdopodobnie znacznie większa. Jeśli więc corocznie trafia do schronisk, kilkadziesiąt tysięcy bezdomnych psów, oznacza to, że populacja tego gatunku w Polsce jest za duża, ponieważ zastraszająca jest ilość niechcianych psów. Są to jedynie tylko te bezdomne psy, które trafiają do schronisk, a ile jest takich, które zdziczałe przebywają na śmietnikach, kłusują w polu i lesie, czy wreszcie ile bezpańskich psów ginie tragicznie? Takie psy staja się też nieraz zagrożeniem dla zdrowia i życia człowieka. Trudno jest w chwili obecnej w znaczący sposób ograniczyć populację psów, ponieważ wielu właścicieli psów/suk nie zna podstawowych zasad fizjologii zwierząt, a innym jest często zupełnie obojętne czy ich suka będzie miała szczeniaki czy nie. Dotyczy to przede wszystkim suczek mieszkających na wsi, gdzie gro rolników, w ogóle nie usiłuje kontrolować tego co robią ich psy. Jakże często, jadąc autem przez polskie wsie i miasteczka, widzimy biegającą po polu, szosie, zgraję psów za suką w cieczce. Chyba jedyną drogą do zmiany stosunku ludzi do zwierząt, jest edukacja w tym zakresie, a którą trzeba zacząć od nauki dzieci w szkole. Sterylizacja psów rozwiązałaby w dużym stopniu problem przypadkowych szczeniąt, ale brak na nią funduszy, niekiedy nawet w schroniskach dla zwierząt.
Na naszych stronach nie będziemy więc popierać rozmnażania kundelków, nie chcemy, żeby rodziły się szczenięta, które w przyszłości czekać może tragiczny los. Wielorasowce z reguły trafiają w ręce ludzi, którzy mając pieska za darmo lub prawie darmo, zupełnie nie przejmują się jego losem. Jeśli piesek się znudzi, okaże się być kłopotliwy, w najlepszym razie oddawany jest do schroniska, w najgorszym wyrzucany z pędzącego auta na drogę lub wiązany w lesie do drzewa. Tak, jest wielu ludzi, szczególnie w miastach, bardzo kochających swoje kundelki, ale ilość szczęśliwych mieszańców w skali kraju, stanowi znikomą ilość całego pogłowia psów wielorasowych.
Są też w Polsce psy, które z wyglądu przypominać mogą określoną rasę, a co gorsza ich narodziny nie są przypadkowe, a świadomie zaplanowane. To hodowle w cudzysłowie, tzw. psów bez papierów, po jakoby rodowodowych rodzicach. Stanowczo odradzamy zakupu szczeniąt w takich pseudohodowlach, jak również na giełdach samochodowych, zoologicznych czy przeróżnych targowiskach, gdzie można kupić wszystko, z wyjątkiem rasowego psa. Tak kupione szczenię zwykle po atrakcyjnej, bo niskiej cenie, z reguły okazuje się być w przyszłości co najwyżej sympatycznym lub niesympatycznym, a czasem niebezpiecznym dla człowieka, mieszańcem.
Książeczki zdrowia jakie oferują sprzedawcy szczeniąt na różnych targowiskach, z reguły zawierają fikcyjne dane. Sprzedająca na targu osoba jest całkowicie anonimowa. Tak kupione szczenię, może w przyszłości okazać się bardzo drogie, jeśli nam padnie lub zachoruje i będzie trzeba go leczyć, niestety, nie za darmo. Producenci szczeniąt jakoby rasowych, tylko bez rodowodu, mają jeden cel, jak najwięcej i najszybciej sprzedać, przy jak najmniejszych nakładach finansowych. Nie mamy żadnej gwarancji, oprócz zapewnień sprzedającego, że to pies danej rasy, o określonej psychice i eksterierze! Tylko metryka ZKwP daje gwarancję pochodzenia psa. Głośne i tragiczne w skutkach, przypadki pogryzień czy śmiertelnych zagryzień ludzi przez psy, dotyczą z reguły psów nie zarejestrowanych w ZKwP.
W społeczeństwie polskim panuje powszechne przekonanie, że psy rasowe są bardzo drogie i stąd ich tak mała ilość. Nie jest to całkiem zgodne z prawdą, ponieważ ceny na szczenięta w hodowlach zarejestrowanych w ZKwP, w tej samej rasie są bardzo zróżnicowane, od bardzo nieraz wysokich, pochodzących z renomowanych hodowli do umiarkowanych i niskich w hodowlach początkujących lub dysponujących słabszym materiałem rodzicielskim. Cena szczenięcia uzależniona jest przede wszystkim od jego jakości, pochodzenia, doświadczenia hodowcy. Rzadko kiedy zdarzają się mioty całkowicie wyrównane i w każdym nawet najlepszym miocie zdarzają się szczenięta lepsze i gorsze i stąd różne na nie ceny. Rodzą się też szczenięta, które nie mogą uzyskać w przyszłości kwalifikacji hodowlanych np. z powodu błędów w umaszczeniu, nieprawidłowej barwy oka czy złego zgryzu. Takie szczenię jest zwykle sprzedawane w cenie zbliżonej do cen szczeniąt kupowanych na targowiskach czy w „hodowlach” po jakoby rodowodowych rodzicach. Mamy w tym przypadku gwarancję w postaci metryki, że pies ten spełnia wszelkie wymogi rasy pod względem psychiki i eksterieru z wyjątkiem szczegółów, nieraz niewidocznych gołym okiem, uniemożliwiających, przyszłe użycie go w hodowli.
Na naszych stronach znajdą Państwo, krótką charakterystykę różnych ras, linki do hodowców określonej rasy , ogłoszenia o szczeniętach, porady z zakresu zdrowia i wychowania. Znajdują się u nas tylko i wyłącznie hodowle zarejestrowane w Związku Kynologicznym w Polsce, który jest pełnoprawnym członkiem Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI) od 1957 roku, a powstał w roku 1938. Zapraszamy.
Od roku 1999 pod patronatem Głównego Lekarza Weterynarii, przeprowadzana jest coroczna analiza wyników kontroli schronisk dla bezdomnych psów i kotów. Wg raportu z marca 2005 roku, w 141 schroniskach w roku 2004, przebywało przeszło 73000 psów. Z tej liczby około 50% trafiło do adopcji, część została poddana eutanazji, część padła wskutek chorób czy zagryzień. Tak wysoki stan psów (z reguły mieszańców) w schroniskach, które na ogół są przepełnione, utrzymuje się na tym samym poziomie, w ciągu kilku ostatnich lat. To nie wiele mniej niż ilość wszystkich psów rasowych w Polsce. Gdyby schronisk było więcej, liczba przebywających w nich psów byłaby prawdopodobnie znacznie większa. Jeśli więc corocznie trafia do schronisk, kilkadziesiąt tysięcy bezdomnych psów, oznacza to, że populacja tego gatunku w Polsce jest za duża, ponieważ zastraszająca jest ilość niechcianych psów. Są to jedynie tylko te bezdomne psy, które trafiają do schronisk, a ile jest takich, które zdziczałe przebywają na śmietnikach, kłusują w polu i lesie, czy wreszcie ile bezpańskich psów ginie tragicznie? Takie psy staja się też nieraz zagrożeniem dla zdrowia i życia człowieka. Trudno jest w chwili obecnej w znaczący sposób ograniczyć populację psów, ponieważ wielu właścicieli psów/suk nie zna podstawowych zasad fizjologii zwierząt, a innym jest często zupełnie obojętne czy ich suka będzie miała szczeniaki czy nie. Dotyczy to przede wszystkim suczek mieszkających na wsi, gdzie gro rolników, w ogóle nie usiłuje kontrolować tego co robią ich psy. Jakże często, jadąc autem przez polskie wsie i miasteczka, widzimy biegającą po polu, szosie, zgraję psów za suką w cieczce. Chyba jedyną drogą do zmiany stosunku ludzi do zwierząt, jest edukacja w tym zakresie, a którą trzeba zacząć od nauki dzieci w szkole. Sterylizacja psów rozwiązałaby w dużym stopniu problem przypadkowych szczeniąt, ale brak na nią funduszy, niekiedy nawet w schroniskach dla zwierząt.
Na naszych stronach nie będziemy więc popierać rozmnażania kundelków, nie chcemy, żeby rodziły się szczenięta, które w przyszłości czekać może tragiczny los. Wielorasowce z reguły trafiają w ręce ludzi, którzy mając pieska za darmo lub prawie darmo, zupełnie nie przejmują się jego losem. Jeśli piesek się znudzi, okaże się być kłopotliwy, w najlepszym razie oddawany jest do schroniska, w najgorszym wyrzucany z pędzącego auta na drogę lub wiązany w lesie do drzewa. Tak, jest wielu ludzi, szczególnie w miastach, bardzo kochających swoje kundelki, ale ilość szczęśliwych mieszańców w skali kraju, stanowi znikomą ilość całego pogłowia psów wielorasowych.
Są też w Polsce psy, które z wyglądu przypominać mogą określoną rasę, a co gorsza ich narodziny nie są przypadkowe, a świadomie zaplanowane. To hodowle w cudzysłowie, tzw. psów bez papierów, po jakoby rodowodowych rodzicach. Stanowczo odradzamy zakupu szczeniąt w takich pseudohodowlach, jak również na giełdach samochodowych, zoologicznych czy przeróżnych targowiskach, gdzie można kupić wszystko, z wyjątkiem rasowego psa. Tak kupione szczenię zwykle po atrakcyjnej, bo niskiej cenie, z reguły okazuje się być w przyszłości co najwyżej sympatycznym lub niesympatycznym, a czasem niebezpiecznym dla człowieka, mieszańcem.
Książeczki zdrowia jakie oferują sprzedawcy szczeniąt na różnych targowiskach, z reguły zawierają fikcyjne dane. Sprzedająca na targu osoba jest całkowicie anonimowa. Tak kupione szczenię, może w przyszłości okazać się bardzo drogie, jeśli nam padnie lub zachoruje i będzie trzeba go leczyć, niestety, nie za darmo. Producenci szczeniąt jakoby rasowych, tylko bez rodowodu, mają jeden cel, jak najwięcej i najszybciej sprzedać, przy jak najmniejszych nakładach finansowych. Nie mamy żadnej gwarancji, oprócz zapewnień sprzedającego, że to pies danej rasy, o określonej psychice i eksterierze! Tylko metryka ZKwP daje gwarancję pochodzenia psa. Głośne i tragiczne w skutkach, przypadki pogryzień czy śmiertelnych zagryzień ludzi przez psy, dotyczą z reguły psów nie zarejestrowanych w ZKwP.
W społeczeństwie polskim panuje powszechne przekonanie, że psy rasowe są bardzo drogie i stąd ich tak mała ilość. Nie jest to całkiem zgodne z prawdą, ponieważ ceny na szczenięta w hodowlach zarejestrowanych w ZKwP, w tej samej rasie są bardzo zróżnicowane, od bardzo nieraz wysokich, pochodzących z renomowanych hodowli do umiarkowanych i niskich w hodowlach początkujących lub dysponujących słabszym materiałem rodzicielskim. Cena szczenięcia uzależniona jest przede wszystkim od jego jakości, pochodzenia, doświadczenia hodowcy. Rzadko kiedy zdarzają się mioty całkowicie wyrównane i w każdym nawet najlepszym miocie zdarzają się szczenięta lepsze i gorsze i stąd różne na nie ceny. Rodzą się też szczenięta, które nie mogą uzyskać w przyszłości kwalifikacji hodowlanych np. z powodu błędów w umaszczeniu, nieprawidłowej barwy oka czy złego zgryzu. Takie szczenię jest zwykle sprzedawane w cenie zbliżonej do cen szczeniąt kupowanych na targowiskach czy w „hodowlach” po jakoby rodowodowych rodzicach. Mamy w tym przypadku gwarancję w postaci metryki, że pies ten spełnia wszelkie wymogi rasy pod względem psychiki i eksterieru z wyjątkiem szczegółów, nieraz niewidocznych gołym okiem, uniemożliwiających, przyszłe użycie go w hodowli.
Na naszych stronach znajdą Państwo, krótką charakterystykę różnych ras, linki do hodowców określonej rasy , ogłoszenia o szczeniętach, porady z zakresu zdrowia i wychowania. Znajdują się u nas tylko i wyłącznie hodowle zarejestrowane w Związku Kynologicznym w Polsce, który jest pełnoprawnym członkiem Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI) od 1957 roku, a powstał w roku 1938. Zapraszamy.
Biżuteria dla psów
Kolejna wybrana propozycja z szerokiej gamy produktów firmy York Design. Przepiękna biżuteria dla psów – przywieszka do obrożny w kształcie korony. Została zrobiona z posrebrzanego metalu i wykończona wielobarwnymi kryształkami. Zapięcie jest bardzo mocne – pies z pewnością go nie urwie. Biżuteria polecana dla yorków.
Chustki dla psów
Ubranka dla psów to nie jedyna dziedzina jaką specjalizuje się firma York Design. Produkuje ona również takie akcesoria dla psów jak chustki. Dziś prezentujemy kilka nowych wzorów. Zostały uszyte z bawełny oraz obszyte lamówką. Każda z nich posiada zaprasowaną ciekawą aplikację. Oczywiście każda z chustek posiada odpowiednią rozmiarówke, dopasowana do odpowiedniej rasy psa. Chusty dla psów są genialne w swej prostocie, a zarazem doskonałym dodatkiem stroju psa. Polecamy !!!
Gabinet weterynaryjny w Krakowie
Przychodnia weterynaryjna
Krzysztof Serwacki
3062
Kordiana 60
Kraków
tel. 012 654-24-00
tel. kom. 0-603-666-119
pn-pt: 9-20
sobota: 9-14
niedziela: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Krak-Vet
1498
os. Złotego Wieku 88
Kraków
tel. 0 12 647 76 77
pn-pt: 9-20
sobota: 9-13
Lecznica weterynaryjna
Wojciech Kujawski, Paweł Słowiński
1227
Piłsudskiego 30
Kraków
tel. 0 12 411 39 89
tel. kom. 0602 219 994
pn-pt: 9-22
sobota: 10-16
niedziela: 9-12
Przychodnia weterynaryjna
MED - VET
D. J. Szydłowscy
2920
Os. Złotej Jesieni 13
Kraków
tel. 012 648 95 00
pn-pt: 9.30-13 i 16.30-20
sobota: 9.30-14
Gabinet weterynaryjny
lek. Sławomir Szpeyer
3561
ul. Bobrowskiego 11
Kraków
tel. 0 12 412 19 89
tel. kom. 0 668 494 577 dyżur
pn-pt: 10:00-13:00 i 15:00-20:00
sobota: 10:00-13:00
Gabinet weterynaryjny
Gubała Wacław
1231
Piaseckiego 16
Kraków
tel. 0 12 268 13 41
pn-pt: 10-13, 15-20
sobota: 9-13
Przychodnia weterynaryjna
Mirosław Małys
2953
ul Kobierzyńska 112
Kraków
tel. 012 264 24 39
tel. kom. 601 18 84 409
pn-pt: 09-13, 16-20
sobota: 09-13
niedziela: 09-13
Gabinet weterynaryjny
Jacek Klich, Anna Kułyk
2909
Orlich Gniazd 22
Kraków
tel. 0 12 635 16 28
pn-pt: 16-19
sobota: 16-19
Przychodnia weterynaryjna
BAJECZNA
B.Stawowski, M.Reyman
1223
Bajeczna 1
Kraków
tel. 0 12 414 33 33
tel. kom. 0509 180 191
pn-pt: 10:00 - 19:30
sobota: 10:00 - 14:00
Przychodnia weterynaryjna
HYRAX
GRAŻYNA DUDA
3541
ul. Drukarska 9 lok. 9
Kraków
tel. kom. 0 608 38 36 72
pn-pt: 09:00-13:00, 16:00-20:00
sobota: 10:00- 15:00
niedziela:
Przychodnia weterynaryjna
Greg-Wet
1486
Forteczna 51 lok.5
Kraków
tel. 0 12 262 24 86
pn-pt: 9-20
sobota: 10-14
Przychodnia weterynaryjna
Help
1232
Gdyńska 11a
Kraków
tel. 0 12 636 02 06
pn-pt: 9-13; 16-19
sobota: 9-13
Gabinet weterynaryjny
Zalewski Zdzisław
1710
Kasprowicza 4
Kraków
tel. 0 12 412 51 90
pn-pt: 8-20
sobota: 8-20
Przychodnia weterynaryjna
Marek Przędzik
3289
Na Błonie 61 b
Kraków
tel. 012 636 28 85
pn-pt: 13.00-19.00
sobota: 9.00-13.00
Gabinet weterynaryjny
Adamczyk Ewa
1224
Odrzańska 9
Kraków
tel. 0 12 266 39 58
pn-pt: 10-13; 16-21
sobota: 10-18
Gabinet weterynaryjny
Radwan Paweł
1602
Królowej Jadwigi 230
Kraków
tel. 0 12 425 16 21
pn-pt: 9-20
sobota: 9-14
Gabinet weterynaryjny
Klimas Krzysztof
1495
Szybka 29
Kraków
tel. 0 12 642 08 49
pn-pt: 12-19
sobota: 9-11
Gabinet weterynaryjny
Diana Tarabuła
1473
Sokołowskiego 23
Kraków
tel. 0 12 413 12 14
pn-pt: 15-20
Przychodnia weterynaryjna
1591
al. Mickiewicza 41
Kraków
tel. 0 12 632 12 15
tel. kom. 0 602 681 917
pn-pt: 9:15-14, 15-20
sobota: 10-15
niedziela: 10-12
Lecznica weterynaryjna
Barabaś Agnieszka, Kowalik Alicja
1250
Balicka 12B
Kraków
tel. 0 12 638 63 24
pn-pt: 8-20
sobota: 9-15
niedziela: 10-14
Gabinet weterynaryjny
Agouti
Monika Boroń
3488
Rusznikarska 14
Kraków
tel. 012 633 60 45
pn-pt: 10-13 16-19
sobota: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Labrador
Zalewski
4146
Podkowińskiego 6/40
Kraków
tel. 0 502 563 889
pn-pt: 16-19
sobota: 15-17
Przychodnia weterynaryjna
Czech Piotr
1277
Wysłouchów 13 lok.1
Kraków
tel. 0 12 654 30 31
pn-pt: 9-14, 16-20
sobota: 10-15
Gabinet weterynaryjny
PRO VIVO ANIMALI
Martyna Grzybowska-Krupa
3400
Oświecenia 21
Kraków
tel. 012 357 47 65
tel. kom. 0 692 346 041
pn-pt: 10-14 17-20
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Kutrzuba Tomasz
1500
Fiołkowa 10 lok.178
Kraków
tel. 0 12 417 39 70
pn-pt: 10-11; 14-20
Gabinet weterynaryjny
1313
św. Wawrzyńca 27
Kraków
tel. 0 12 430 71 97
pn-pt: 15-20, wtorek, czwartek 9:30-15
sobota: 9-12
Gabinet weterynaryjny
Godyń Anna
1483
Słomiana 17
Kraków
tel. 0 12 269 12 38
pn-pt: 11-19
sobota: 10-13
Lecznica weterynaryjna
Lecznica dla zwierząt na Żabińcu
1503
Konecznego 6 lok.12u
Kraków
tel. 0 12 416 32 39
tel. kom. 0 504 087 301 - dyżur telefoniczny
pn-pt: 10-20
sobota: 10-15
Gabinet weterynaryjny
ZDROWIE CZTEROŁAPA - Gabinet Rodzinny
A. Hajnrych i P. Wolicka
3537
Grenadierów 7D
Kraków
tel. 012 661 55 00
tel. kom. 728 295 974
pn-pt: 9.00 - 12.30 i 15.30 - 20.00
sobota: 9.00 - 14.00
Lecznica weterynaryjna
Multivet
Szostok, Tłustochowicz
3538
Miłkowskiego 18
Kraków
tel. 012 267 75 16
tel. kom. 504 087 301
pn-pt: pn. śr.pt. 11-19/ wt.czw.14-20
sobota: 9-13
Przychodnia weterynaryjna
CHIRON
Wojnar
3056
Kuczkowskiego 3
Kraków
tel. 012 353-33-26
tel. kom. 605-604-696
pn-pt: 15-20
sobota: 10-15
niedziela: 10-12 dyżur pełni lecznica przy al. Mickiewicza 41, Kraków
Lecznica weterynaryjna
1222
Brodowicza 13
Kraków
tel. 0 12 411 28 67
pn-pt: 8-20
sobota: 8-14 i 16-20
niedziela: 8-14 i 16-20
Gabinet weterynaryjny
PAROTKA
Agnieszka Drohobycka
3402
Rydygiera 25
Kraków
tel. 012 346 37 76
pn-pt: 10-13, 16-19 | czw. 14-19
sobota: druga i czwarta 10-14
Przychodnia weterynaryjna
MORGAN
Barbara Morgan, Ewa Kalisz
1234
Narvik 24
Kraków
tel. 0 12 262 25 12
pn-pt: 10-20; środa 15-20
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
1236
Dauna 74
Kraków
tel. 0 12 655 10 95
pn-pt: 15-18
sobota: 15-18
Gabinet weterynaryjny
Amicus
1237
Białoprądnicka 24c lok.47
Kraków
tel. 0 12 415 78 83
Gabinet weterynaryjny
Bogacz Elżbieta
1264
Łuszczkiewicza 8
Kraków
tel. 0 12 413 26 46
pn-pt: 16-19
Gabinet weterynaryjny
Fraś Grzegorz
1304
ks. Siemaszki 58
Kraków
tel. 0 604 81 59 52
pn-pt: 16-19:30
sobota: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Zdzisław Zamorski
1315
Kurczaba 2
Kraków
tel. 0 501 76 98 57
pn-pt: 11:30-13:30,17-19:30
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Miszczak A., Kawiecka J.
1535
Krowoderskich Zuchów 26
Kraków
tel. 0 12 632 49 50
pn-pt: 11-20
sobota: 9:30-15
Gabinet weterynaryjny
Musiał Antoni
1543
Młyńska Boczna 7
Kraków
tel. 0 12 417 25 07
pn-pt: 9-12, 15-19
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
Polak Sylwia
1577
Podłęska 11b lok.2
Kraków
tel. kom. 0 505 70 29 07
Gabinet weterynaryjny
Przystaś Janina
1599
Nowosądecka 27
Kraków
tel. 0 12 655 78 69
pn-pt: poniedziałek - piątek: 10-12, 15-18, środa 15-18
sobota: 9-12
Ogłoszenia
Oferta dla lekarzy
Sprzęt weterynaryjny
Znajdź lekarza
weterynarz: Kraków 8 / 9
Gabinet weterynaryjny
Przystaś Janina
1599
Nowosądecka 27
Kraków
tel. 0 12 655 78 69
pn-pt: poniedziałek - piątek: 10-12, 15-18, środa 15-18
sobota: 9-12
Przychodnia weterynaryjna
REKS VET
Paweł Krók, Opalski Adam
1609
Stanisława ze Skalbmierza 5
Kraków
tel. 0 12 417 12 23
tel. kom. 0501 789 106
pn-pt: 9-14 16-20
sobota: 9-13
Gabinet weterynaryjny
Salus
1621
Przemyska 6 lok.1a
Kraków
tel. 0 12 422 52 88
pn-pt: 12-16
Przychodnia weterynaryjna
Iris
Sierpniowska-Saładyga S.
1624
Senatorska 25
Kraków
tel. 0 12 427 20 18
pn-pt: 10-19
sobota: 10-13
Przychodnia weterynaryjna
Tuźnik-Marciniak B.
1677
Kmietowicza 5
Kraków
tel. 0 12 636 97 35
pn-pt: 9-11, 15-18
sobota: 9-11, 15:30-19
Przychodnia weterynaryjna
Marek Adamczyk
3101
os.Zielone 16
Kraków
tel. 12 644-74-77
pn-pt: 10-13 16-20
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Animals Service
Niedziółka Rafał
3115
Leszczynowa 2
Kraków
tel. 012 661 20 34
tel. kom. 888 72 65 27
pn-pt: 16-21
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
VetAmicor
Wilkołaski Waldemar
3799
Lwowska 30
Kraków
tel. kom. 509 509 956
pn-pt: 10-13; 16-19
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
Książek Agnieszka
3973
Ul. Modrzewiowa 22
Kraków
tel. 12 425-13-56
pn-pt: 16.00 - 20.00
sobota: 9.00 -12.00
Krzysztof Serwacki
3062
Kordiana 60
Kraków
tel. 012 654-24-00
tel. kom. 0-603-666-119
pn-pt: 9-20
sobota: 9-14
niedziela: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Krak-Vet
1498
os. Złotego Wieku 88
Kraków
tel. 0 12 647 76 77
pn-pt: 9-20
sobota: 9-13
Lecznica weterynaryjna
Wojciech Kujawski, Paweł Słowiński
1227
Piłsudskiego 30
Kraków
tel. 0 12 411 39 89
tel. kom. 0602 219 994
pn-pt: 9-22
sobota: 10-16
niedziela: 9-12
Przychodnia weterynaryjna
MED - VET
D. J. Szydłowscy
2920
Os. Złotej Jesieni 13
Kraków
tel. 012 648 95 00
pn-pt: 9.30-13 i 16.30-20
sobota: 9.30-14
Gabinet weterynaryjny
lek. Sławomir Szpeyer
3561
ul. Bobrowskiego 11
Kraków
tel. 0 12 412 19 89
tel. kom. 0 668 494 577 dyżur
pn-pt: 10:00-13:00 i 15:00-20:00
sobota: 10:00-13:00
Gabinet weterynaryjny
Gubała Wacław
1231
Piaseckiego 16
Kraków
tel. 0 12 268 13 41
pn-pt: 10-13, 15-20
sobota: 9-13
Przychodnia weterynaryjna
Mirosław Małys
2953
ul Kobierzyńska 112
Kraków
tel. 012 264 24 39
tel. kom. 601 18 84 409
pn-pt: 09-13, 16-20
sobota: 09-13
niedziela: 09-13
Gabinet weterynaryjny
Jacek Klich, Anna Kułyk
2909
Orlich Gniazd 22
Kraków
tel. 0 12 635 16 28
pn-pt: 16-19
sobota: 16-19
Przychodnia weterynaryjna
BAJECZNA
B.Stawowski, M.Reyman
1223
Bajeczna 1
Kraków
tel. 0 12 414 33 33
tel. kom. 0509 180 191
pn-pt: 10:00 - 19:30
sobota: 10:00 - 14:00
Przychodnia weterynaryjna
HYRAX
GRAŻYNA DUDA
3541
ul. Drukarska 9 lok. 9
Kraków
tel. kom. 0 608 38 36 72
pn-pt: 09:00-13:00, 16:00-20:00
sobota: 10:00- 15:00
niedziela:
Przychodnia weterynaryjna
Greg-Wet
1486
Forteczna 51 lok.5
Kraków
tel. 0 12 262 24 86
pn-pt: 9-20
sobota: 10-14
Przychodnia weterynaryjna
Help
1232
Gdyńska 11a
Kraków
tel. 0 12 636 02 06
pn-pt: 9-13; 16-19
sobota: 9-13
Gabinet weterynaryjny
Zalewski Zdzisław
1710
Kasprowicza 4
Kraków
tel. 0 12 412 51 90
pn-pt: 8-20
sobota: 8-20
Przychodnia weterynaryjna
Marek Przędzik
3289
Na Błonie 61 b
Kraków
tel. 012 636 28 85
pn-pt: 13.00-19.00
sobota: 9.00-13.00
Gabinet weterynaryjny
Adamczyk Ewa
1224
Odrzańska 9
Kraków
tel. 0 12 266 39 58
pn-pt: 10-13; 16-21
sobota: 10-18
Gabinet weterynaryjny
Radwan Paweł
1602
Królowej Jadwigi 230
Kraków
tel. 0 12 425 16 21
pn-pt: 9-20
sobota: 9-14
Gabinet weterynaryjny
Klimas Krzysztof
1495
Szybka 29
Kraków
tel. 0 12 642 08 49
pn-pt: 12-19
sobota: 9-11
Gabinet weterynaryjny
Diana Tarabuła
1473
Sokołowskiego 23
Kraków
tel. 0 12 413 12 14
pn-pt: 15-20
Przychodnia weterynaryjna
1591
al. Mickiewicza 41
Kraków
tel. 0 12 632 12 15
tel. kom. 0 602 681 917
pn-pt: 9:15-14, 15-20
sobota: 10-15
niedziela: 10-12
Lecznica weterynaryjna
Barabaś Agnieszka, Kowalik Alicja
1250
Balicka 12B
Kraków
tel. 0 12 638 63 24
pn-pt: 8-20
sobota: 9-15
niedziela: 10-14
Gabinet weterynaryjny
Agouti
Monika Boroń
3488
Rusznikarska 14
Kraków
tel. 012 633 60 45
pn-pt: 10-13 16-19
sobota: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Labrador
Zalewski
4146
Podkowińskiego 6/40
Kraków
tel. 0 502 563 889
pn-pt: 16-19
sobota: 15-17
Przychodnia weterynaryjna
Czech Piotr
1277
Wysłouchów 13 lok.1
Kraków
tel. 0 12 654 30 31
pn-pt: 9-14, 16-20
sobota: 10-15
Gabinet weterynaryjny
PRO VIVO ANIMALI
Martyna Grzybowska-Krupa
3400
Oświecenia 21
Kraków
tel. 012 357 47 65
tel. kom. 0 692 346 041
pn-pt: 10-14 17-20
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Kutrzuba Tomasz
1500
Fiołkowa 10 lok.178
Kraków
tel. 0 12 417 39 70
pn-pt: 10-11; 14-20
Gabinet weterynaryjny
1313
św. Wawrzyńca 27
Kraków
tel. 0 12 430 71 97
pn-pt: 15-20, wtorek, czwartek 9:30-15
sobota: 9-12
Gabinet weterynaryjny
Godyń Anna
1483
Słomiana 17
Kraków
tel. 0 12 269 12 38
pn-pt: 11-19
sobota: 10-13
Lecznica weterynaryjna
Lecznica dla zwierząt na Żabińcu
1503
Konecznego 6 lok.12u
Kraków
tel. 0 12 416 32 39
tel. kom. 0 504 087 301 - dyżur telefoniczny
pn-pt: 10-20
sobota: 10-15
Gabinet weterynaryjny
ZDROWIE CZTEROŁAPA - Gabinet Rodzinny
A. Hajnrych i P. Wolicka
3537
Grenadierów 7D
Kraków
tel. 012 661 55 00
tel. kom. 728 295 974
pn-pt: 9.00 - 12.30 i 15.30 - 20.00
sobota: 9.00 - 14.00
Lecznica weterynaryjna
Multivet
Szostok, Tłustochowicz
3538
Miłkowskiego 18
Kraków
tel. 012 267 75 16
tel. kom. 504 087 301
pn-pt: pn. śr.pt. 11-19/ wt.czw.14-20
sobota: 9-13
Przychodnia weterynaryjna
CHIRON
Wojnar
3056
Kuczkowskiego 3
Kraków
tel. 012 353-33-26
tel. kom. 605-604-696
pn-pt: 15-20
sobota: 10-15
niedziela: 10-12 dyżur pełni lecznica przy al. Mickiewicza 41, Kraków
Lecznica weterynaryjna
1222
Brodowicza 13
Kraków
tel. 0 12 411 28 67
pn-pt: 8-20
sobota: 8-14 i 16-20
niedziela: 8-14 i 16-20
Gabinet weterynaryjny
PAROTKA
Agnieszka Drohobycka
3402
Rydygiera 25
Kraków
tel. 012 346 37 76
pn-pt: 10-13, 16-19 | czw. 14-19
sobota: druga i czwarta 10-14
Przychodnia weterynaryjna
MORGAN
Barbara Morgan, Ewa Kalisz
1234
Narvik 24
Kraków
tel. 0 12 262 25 12
pn-pt: 10-20; środa 15-20
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
1236
Dauna 74
Kraków
tel. 0 12 655 10 95
pn-pt: 15-18
sobota: 15-18
Gabinet weterynaryjny
Amicus
1237
Białoprądnicka 24c lok.47
Kraków
tel. 0 12 415 78 83
Gabinet weterynaryjny
Bogacz Elżbieta
1264
Łuszczkiewicza 8
Kraków
tel. 0 12 413 26 46
pn-pt: 16-19
Gabinet weterynaryjny
Fraś Grzegorz
1304
ks. Siemaszki 58
Kraków
tel. 0 604 81 59 52
pn-pt: 16-19:30
sobota: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Zdzisław Zamorski
1315
Kurczaba 2
Kraków
tel. 0 501 76 98 57
pn-pt: 11:30-13:30,17-19:30
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Miszczak A., Kawiecka J.
1535
Krowoderskich Zuchów 26
Kraków
tel. 0 12 632 49 50
pn-pt: 11-20
sobota: 9:30-15
Gabinet weterynaryjny
Musiał Antoni
1543
Młyńska Boczna 7
Kraków
tel. 0 12 417 25 07
pn-pt: 9-12, 15-19
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
Polak Sylwia
1577
Podłęska 11b lok.2
Kraków
tel. kom. 0 505 70 29 07
Gabinet weterynaryjny
Przystaś Janina
1599
Nowosądecka 27
Kraków
tel. 0 12 655 78 69
pn-pt: poniedziałek - piątek: 10-12, 15-18, środa 15-18
sobota: 9-12
Ogłoszenia
Oferta dla lekarzy
Sprzęt weterynaryjny
Znajdź lekarza
weterynarz: Kraków 8 / 9
Gabinet weterynaryjny
Przystaś Janina
1599
Nowosądecka 27
Kraków
tel. 0 12 655 78 69
pn-pt: poniedziałek - piątek: 10-12, 15-18, środa 15-18
sobota: 9-12
Przychodnia weterynaryjna
REKS VET
Paweł Krók, Opalski Adam
1609
Stanisława ze Skalbmierza 5
Kraków
tel. 0 12 417 12 23
tel. kom. 0501 789 106
pn-pt: 9-14 16-20
sobota: 9-13
Gabinet weterynaryjny
Salus
1621
Przemyska 6 lok.1a
Kraków
tel. 0 12 422 52 88
pn-pt: 12-16
Przychodnia weterynaryjna
Iris
Sierpniowska-Saładyga S.
1624
Senatorska 25
Kraków
tel. 0 12 427 20 18
pn-pt: 10-19
sobota: 10-13
Przychodnia weterynaryjna
Tuźnik-Marciniak B.
1677
Kmietowicza 5
Kraków
tel. 0 12 636 97 35
pn-pt: 9-11, 15-18
sobota: 9-11, 15:30-19
Przychodnia weterynaryjna
Marek Adamczyk
3101
os.Zielone 16
Kraków
tel. 12 644-74-77
pn-pt: 10-13 16-20
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Animals Service
Niedziółka Rafał
3115
Leszczynowa 2
Kraków
tel. 012 661 20 34
tel. kom. 888 72 65 27
pn-pt: 16-21
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
VetAmicor
Wilkołaski Waldemar
3799
Lwowska 30
Kraków
tel. kom. 509 509 956
pn-pt: 10-13; 16-19
sobota: 10-14
Gabinet weterynaryjny
Książek Agnieszka
3973
Ul. Modrzewiowa 22
Kraków
tel. 12 425-13-56
pn-pt: 16.00 - 20.00
sobota: 9.00 -12.00
Legowiska dla yorków – sofa exclusive
Od paru dni w sklepach marki York Design można kupić wspaniałe legowisko dla yorka. Zostało zaprojektowane przez specjalistę rasy Yorkshire Terrier i znanego hodowcę tej rasy Pana Witolda Czechowicza. Ciekawy kształt legowiska zaczerpnięty został z tak dobrze znanych nam sof, które znajdują się prawie każdym domu , jednak królewski pies powinien sypiać w królewskim łożu. Dlatego projektant udoskonalił legowisko o parę dodatków. Sofa dla yorka została uszyta z wspaniałego materiału futerkowego w kolorze ecru. Na oparaciu legowiska wyhaftowany został wspaniały motyw brązowo-różowej korony oraz duży napis Yorkshire Terrier. Poduszka oraz oparcie sofy zostało wypełnione miękkimi kulkami silikonowymi. Całość doskonale skrojona oraz uszyta. Polecamy dla yorków.
Towar dostępny jest na sklepach:
www.ubrankadlapsow.com
www.dla-psa.pl
Towar dostępny jest na sklepach:
www.ubrankadlapsow.com
www.dla-psa.pl
Ubranie dres Bad Dog
O skórzanych polarowych dresach dla psów zwykle myślimy jako o ponadczasowej klasyce. Wybieramy spośród kilku sprawdzonych fasonów ubranek dla psów te, które z daleka trzymają się od jakichkolwiek ekstrawagancji. Prezentowane na zdjęciu ubranko dla yorka uszyte jest z bardzo dobrej jakości polaru w kolorze czerwonym – stójka w kolorze czarnym. Na przednich łapkach naszyte zostały czarne aksamitki. Dres na plecach ma naszyty duży napis BAD DOG. Polecany dla psów z charakterem.
Najlepiej prezentuje się na psach ras małych oraz średnich takich jak Yorki, maltańczyki, chihuachua i innych…
Najlepiej prezentuje się na psach ras małych oraz średnich takich jak Yorki, maltańczyki, chihuachua i innych…
Spódnico-kurtka dla psa
Kolejna wspaniała propozycja dla niebanalnej czworonożnej damy. Kurtka została uszyta z czerwonego ortalionu podszytego ciepłym i miękkim polarkiem. Spódnica oraz kołnierz ubranka uszyte są z materiału w szkocką kratkę. Od spodu zapinane jest na zamek błyskawiczny. W tali posiada lekki ściagacz na którym jest naszyta dekoracyjna kokardka. Dopełnieniem ubranka jest wspaniała bizuteria dla psa. Ubranko polecamy dla psów ras małych i średnich: yorki, chihuahua, maltańczyki, shitzu, buldożek francuski i inne.
Kokardki dla yorków
Firma York Design wprowadziła na rynek kolejną nową serię kokardek dla psów z serii exclusive. Są to kokardki z przeznaczeniem dla psów wystawowych (takich jak yorki, shitzu lub maltańczyki) które muszą mieć podwiązywane włosy na głowie podczas prezentacji na ringu. Wykonane zostały ze wstążeczek w wielu kolorach i posypane brokatem, co nadaje im ciekawego wyglądu. Są usztywniane dzięki czemu nie ulehają deformacji. Na zdjęciach prezentujemy tylko kilka wybranych modeli, jednak na stronie producenta jest ich bardzo dużo. Kokardki polecamy szczególnie dla yorków.
Ubranka z serii York
Pora na prezentację kolejnych letnich ubranek z najnowszej kolekcji York Design. Z myślą o tak bardzo lubianej rasie jaką są yorki firma przygotowała limitowaną serię ubranek z nadrukiem. Krój ubranka jest prostym- typowy sportowy dresik, jednak dla urozmaicenia i dodania niepowtarzalnego wydlądu ubranko przyozdobiono nadrukiem. Rysunek przedstawia uskrzydlone serce oraz napis YORK. Na zdjęciach przedstawiamy dwa kolory tych ubranek jednak kolekcja jest o wiele większa. Zapraszamy na stronę producenta.
Nowa seria ubranek dla yorków
W środku sezonu firma York Design postanowiła wypuścić nową kolekcję ubranek dla yorków – nosi ona nazwę CRAZY DOG. Wzory do nowej kolekcji przygotowywała grupa młodych i utalentowanych projektantów firmy. Zadanie jakiego się podjęli było dosyć trudne, gdyż starali się odświeżyć standardowe wzory firmy dodając im nowy, niepowtarzalny styl. Oczywiście projekty przeszły ich najśmielsze oczekiwania , a kolekcja od pierwszego dnia cieszy się ogromnym zainteresowaniem klientów. Dzisiaj przedstawiamy Państwu wspaniały dresik dla yorka który został uszyty z delikatnego i miękkiego materiału futerkowego typu valboa w kolorze ecru. Przednie łapki ubranka zostały przyozdobione wspaniałą aplikacją z nadrukowanymi czaszkami. Na plecach wyhaftowano prześliczną czaszkę z różową kokardką – to znak rozpoznawczy kolekcji CRAZY DOG.
Prezentowane ubranko dla yorka z pewnością spodoba się osobą lubiącym nowości a nie stare „oklepane” wzory ubranek. – GORĄCO POLECAMY !
Prezentowane ubranko dla yorka z pewnością spodoba się osobą lubiącym nowości a nie stare „oklepane” wzory ubranek. – GORĄCO POLECAMY !
Jeansowy płaszcz dla yorka
Jeans zawsze był i będzie w modzie. Jeansowe płaszcze i kurtki znowu wracają do łask. Marka York Design podążając za wszechobecną w tym sezonie tendencją do luzu i wygody w modzie postanowiła wypuścić na rynek kilka nowych wzorów ubranek dla psów uszytych z jeansu. Dzisiaj prezentujemy Państwu dwa z nich – przepiękną kurtkę oraz płaszcz w granatowo-czarnej tonacji. Jeans został przyozdobiony zamszowymi różami, które dodają całości uroku. W tym sezonie modę sparaliżowała wszędobylska obecność zamszu dlatego posiadanie ubranka z tego materiału jest absolutną koniecznością.
Płaszcz ecru dla yorka
Kolejna ciekawa propozycja marki York Design. Wspaniały płaszcz dla yorka został uszyty z wełny w kolorze jasnobeżowym. Ciekawy motyw beżowo-niebieskiej kratki zdobi całe ubranko. Wewnętrzną stronę kreacji podszyto satynową ocieplaną pikówką która chroni yorka przed zimnem. W pasie naszyto szeroką wstęgę zakończoną rzepem, której zadaniem jest podtrzymanie ubranka na ciele yorka.Szeroki kołnierz z futra dodaje płaszczykowi niesamowitego wyglądu. Twoja czworonożna dama na pewno będzie w nim wyglądać uroczo.
Ubranka dla psów produkowane przez firmę York Design należą do najlepszych w Polsce.
Ubranka dla psów produkowane przez firmę York Design należą do najlepszych w Polsce.
Nowa buza dresowa dla yorka Anielski Pies
Najlepszy gatunek polaru oraz doskonały haft, który wspaniale współgra z całością – taki właśnie jest najnowszy projekt ubranka marki York Design. W swojej najnowszej kampanii na sezon zimowo-wiosenny w rolach głównych obsadza projekty, których motywem przewodnim są haftowane aplikacje. W nowej kolekcji dominują różnokolorowe polary oraz bawełna. Poniżej prezentujemy kolejne ubranko dla yorka z nowej serii. Czy Twój pies nie wyglądałby przepięknie w prezentowanym na zdjęciu dresiku ?
niedziela, 22 maja 2011
Przychodnia weterynaryjna w Rybniku
Przychodnia weterynaryjna
w Rybniku
Andrzej Franiczek
2196
Zebrzydowicka 2
Rybnik
tel. 0 32 422 54 38
tel. 0 32 455 89 10 - dyżur telefoniczny
tel. kom. 0 502 044 067 / 0 504 13 11 03
pn-pt: 9-17
sobota: 9-13
Lecznica weterynaryjna
Całodobowa Lecznica dla Zwierząt Rybnik
Jacek Żak
3231
ul.Młyńska 26
Rybnik
tel. 032 422 30 40
tel. kom. 602 84 93 53
Gabinet weterynaryjny
Godziek
3763
ul. Małachowskiego 18
Rybnik
tel. 032 42 55 557
tel. kom. 508 258 856 nagłe wypadki
pn-pt: 9-17
sobota: 9-13
w Rybniku
Andrzej Franiczek
2196
Zebrzydowicka 2
Rybnik
tel. 0 32 422 54 38
tel. 0 32 455 89 10 - dyżur telefoniczny
tel. kom. 0 502 044 067 / 0 504 13 11 03
pn-pt: 9-17
sobota: 9-13
Lecznica weterynaryjna
Całodobowa Lecznica dla Zwierząt Rybnik
Jacek Żak
3231
ul.Młyńska 26
Rybnik
tel. 032 422 30 40
tel. kom. 602 84 93 53
Gabinet weterynaryjny
Godziek
3763
ul. Małachowskiego 18
Rybnik
tel. 032 42 55 557
tel. kom. 508 258 856 nagłe wypadki
pn-pt: 9-17
sobota: 9-13
Gabinet weterynaryjny Krosno Odrzańskie Krosno
Gabinet weterynaryjny
- Studio Zdrowia
Zdzisław Paduszyński
144
Chopina 1/3
Krosno Odrzańskie
tel. 068 38 35 339
tel. kom. 601 723 611
Gabinet weterynaryjny
TYGRYSEK
lek. wet. Katarzyna Lorenc
3996
Bursaki 38
Krosno
tel. kom. 793 000 168
pn-pt: 15:00 - 19:00
sobota: 9:00 - 12:00
Gabinet weterynaryjny
Grażyna Siwiec
384
Ściegiennego 6
Krosno
tel. 13 436 13 60
tel. kom. 601 074 975
pn-pt: 9-18
- Studio Zdrowia
Zdzisław Paduszyński
144
Chopina 1/3
Krosno Odrzańskie
tel. 068 38 35 339
tel. kom. 601 723 611
Gabinet weterynaryjny
TYGRYSEK
lek. wet. Katarzyna Lorenc
3996
Bursaki 38
Krosno
tel. kom. 793 000 168
pn-pt: 15:00 - 19:00
sobota: 9:00 - 12:00
Gabinet weterynaryjny
Grażyna Siwiec
384
Ściegiennego 6
Krosno
tel. 13 436 13 60
tel. kom. 601 074 975
pn-pt: 9-18
Lecznica weterynaryjna w Szczecinie
Lecznica weterynaryjna
Waldemar Dobryłko, Janusz Lemański, Marek Kozak
15
al. Wojska Polskiego 92
Szczecin
tel. 091 487 05 91
tel. 091 450 15 68
pn-pt: 8-21
sobota: 9-21
niedziela: 9-21
Gabinet weterynaryjny
Artemida
Anna Wilowicz- Siecińska, Radosław Sieciński
1
Okulickiego 75
Szczecin
tel. 091 483 29 54
tel. kom. 0 605 548 596
pn-pt: 9-18
sobota: 9-14
Gabinet weterynaryjny
Jacek Ostaszewski
68
Bagienna 36 c
Szczecin
tel. 0 91 461 34 03
tel. kom. 0501 306 981
pn-pt: 9-14 16-20
sobota: 10-13
niedziela: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Andrzej Zawodny
107
Kłosowa 1
Szczecin
tel. 091 453 06 43
tel. kom. 513 973 113
Gabinet weterynaryjny
Anna Jędruch
2984
Fioletowa 43
Szczecin
tel. 091 463 54 94
tel. kom. 0501 280 250
pn-pt: 10-12 16-20
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Na Zielonym Wzgórzu
lek.wet Anna Dybska
3139
ul. Szkolna 8
Szczecin
tel. kom. 606217682
pn-pt: 10-18
sobota: na tel
Gabinet weterynaryjny
MED-VET
Izabela Ostrowska
69
Metalowa 61a
Szczecin
tel. 091 471 12 42
tel. kom. 0607 646 169
pn-pt: 10-18
sobota: 10-15
Gabinet weterynaryjny
Jerzy Sałuda
79
Gryfińska 3
Szczecin
tel. 091 469 19 29
tel. kom. 609056433
pn-pt: 10-12 i 15-18
sobota: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Maria Sałuda
3467
Baczyńskiego 24
Szczecin
tel. 091 462 70 00
tel. kom. 0600 376 241
pn-pt: 10-14, 16-19
sobota: 10-14
Waldemar Dobryłko, Janusz Lemański, Marek Kozak
15
al. Wojska Polskiego 92
Szczecin
tel. 091 487 05 91
tel. 091 450 15 68
pn-pt: 8-21
sobota: 9-21
niedziela: 9-21
Gabinet weterynaryjny
Artemida
Anna Wilowicz- Siecińska, Radosław Sieciński
1
Okulickiego 75
Szczecin
tel. 091 483 29 54
tel. kom. 0 605 548 596
pn-pt: 9-18
sobota: 9-14
Gabinet weterynaryjny
Jacek Ostaszewski
68
Bagienna 36 c
Szczecin
tel. 0 91 461 34 03
tel. kom. 0501 306 981
pn-pt: 9-14 16-20
sobota: 10-13
niedziela: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Andrzej Zawodny
107
Kłosowa 1
Szczecin
tel. 091 453 06 43
tel. kom. 513 973 113
Gabinet weterynaryjny
Anna Jędruch
2984
Fioletowa 43
Szczecin
tel. 091 463 54 94
tel. kom. 0501 280 250
pn-pt: 10-12 16-20
sobota: 10-13
Gabinet weterynaryjny
Na Zielonym Wzgórzu
lek.wet Anna Dybska
3139
ul. Szkolna 8
Szczecin
tel. kom. 606217682
pn-pt: 10-18
sobota: na tel
Gabinet weterynaryjny
MED-VET
Izabela Ostrowska
69
Metalowa 61a
Szczecin
tel. 091 471 12 42
tel. kom. 0607 646 169
pn-pt: 10-18
sobota: 10-15
Gabinet weterynaryjny
Jerzy Sałuda
79
Gryfińska 3
Szczecin
tel. 091 469 19 29
tel. kom. 609056433
pn-pt: 10-12 i 15-18
sobota: 10-12
Gabinet weterynaryjny
Maria Sałuda
3467
Baczyńskiego 24
Szczecin
tel. 091 462 70 00
tel. kom. 0600 376 241
pn-pt: 10-14, 16-19
sobota: 10-14
Subskrybuj:
Posty (Atom)